Primera Division: Zwycięstwa Barcelony i Valencii

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W trzech sobotnich spotkaniach 5. kolejki Primera Division kibice obejrzeli łącznie sześć bramek. Niespodziewanie starcie Levante z faworyzowanym Realem Madryt zakończyło się podziałem punktów. Swoje mecze wygrały natomiast Barcelona oraz Valencia.

W tym artykule dowiesz się o:

Barcelona do przerwy bezbramkowo remisowała z Athletic Bilbao. W drugiej połowie zespół Josepa Guardioli miał już jednak ułatwione zadanie, gospodarze od 35. minuty grali bowiem w dziesiątkę, czerwoną kartką ukarany został Fernando Amorebieta. Mistrz Hiszpanii prowadzenie objął w 55. minucie, Seydou Keita znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i nie zmarnował dogodnej okazji do strzelenia gola. 74. minucie przed polem karnym rywala piłkę otrzymał Xavi, reprezentant Hiszpanii oddał precyzyjny strzał i podwyższył prowadzenie. Goście również kończyli mecz w osłabieniu, po uderzeniu rywala z boiska został wyrzucony David Villa. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego kontaktowego gola strzelił Igor Gabilondo, ale chwilę później Barcelona przypieczętowała zwycięstwo po trafieniu Sergio Busquetsa.

Real Madryt niespodziewanie tylko zremisował z Levante. Królewscy zmagają się wprawdzie z problemami kadrowymi, ale byli przed sobotnim meczem z beniaminkiem zdecydowanym faworytem. Choć uzyskali wyraźną przewagę, nie byli w stanie skutecznie wykończyć ani jednej ofensywnej akcji. Jeden punkt będzie przez kibiców potraktowany jako porażka, podopieczni Jose Mourinho w starciu z teoretycznie zdecydowanie słabszym rywalem powinni przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Pozycję lidera objęła Valencia. Choć trener Unai Emery oszczędzał kilku podstawowych graczy przed starciem z Manchesterem United, jego podopieczni pokonali na wyjeździe Sporting Gijon. W 8. minucie piłkę do siatki strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego skierował Mehmet Topal. Dwie minuty później obrońców w polu karnym Sportingu wyprzedził Roberto Soldado, który wykorzystał dokładne podanie Juana Manuela Maty z lewego skrzydła i podwyższył rezultat na 2:0. Gospodarze mieli kilka dobrych okazji do strzelenia przynajmniej kontaktowego gola, wynik nie uległ już jednak zmianie. Valencia ma po 5. kolejce jeden punkt przewagi nad Barceloną, Real wyprzedza o dwa oczka.

Wyniki sobotnich spotkań 5. kolejki Primera Division:

Sporting Gijon - Valencia 0:2 (0:2)

0:1 - Topal 7'

0:2 - Soldado 10'

Levante - Real Madryt 0:0

Athletic Bilbao - FC Barcelona 1:3 (0:0)

0:1 - Keita 55'

0:2 - Xavi 74'

1:2 - Gabilondo 90'

1:3 - Busquets 90'

Źródło artykułu: