Tarasiewicz zostaje

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- <i>Jestem daleki od podejmowania pochopnych decyzji. Gra Śląska nie wygląda źle, tylko brakuje skuteczności</i> - mówi na łamach Gazety Wrocławskiej Józef Birka, przewodniczący rady nadzorczej Śląska Wrocław.

Śląsk Wrocław przegrał trzy ostatnie mecze, wcześniej raz zwyciężył oraz zremisował. Drużyna, której cel na sezon to miejsce w pierwszej piątce, jak na razie plasuje się na samym dole tabeli. Fani WKS-u spekulują już, czy na stanowisku trenera Śląska nie powinna nastąpić zmiana. Aktualnym szkoleniowcem zielono-biało-czerwonych jest Ryszard Tarasiewicz.

- Jestem daleki od podejmowania pochopnych decyzji. Gra Śląska nie wygląda źle, tylko brakuje skuteczności. Proszę też zobaczyć, z kim graliśmy. Lech Poznań i Legia Warszawa to bardzo wymagający rywale, a Jagiellonia Białystok straciła punkty tylko w spotkaniu z nami. Dlatego nie ma na tę chwilę tematu zmiany trenera - mówi w wywiadzie dla Gazety Wrocławskiej Józef Birka, przewodniczący rady nadzorczej Śląska Wrocław.

- Dajmy czas trenerowi. Teraz najważniejsze są najbliższe mecze. Zobaczymy, co się wydarzy w spotkaniach z Widzewem Łódź i Świtem Nowy Dwór w następny wtorek w Pucharze Polski - dodaje.

Wrocławianie całkiem dobrze prezentują się na boisku, lecz nie zdobywają punktów. Teraz przed Śląskiem seria trudnych meczów wyjazdowych, a także potyczka w ramach Pucharu Polski. Wydaje się, że będą to decydujące spotkania dla Tarasiewicza. - To nie jest żadne ultimatum. Oczekujemy po prostu dobrej postawy Śląska w tych spotkaniach. Przede wszystkim zobaczymy, czy zespół poważnie podejdzie do spotkania ze Świtem, czy sobie odpuści - czytamy w Gazecie Wrocławskiej wypowiedź Birki.

- Na dzisiaj nie ma takiej potrzeby, aby zacząć szukać nowego trenera Śląska. Ryszard Tarasiewicz jest trenerem Śląska i ma przygotowywać zespół do kolejnych meczów - stwierdził Józef Birka.

Więcej w Gazecie Wrocławskiej.

Źródło artykułu: