Sport&More: Ruch i Jagiellonia nie wygrają

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jak będzie? Jak zwykle wszystko wyjdzie w praniu, bo większość zespołów nie zaczęła jeszcze ligowych rozgrywek i nie wiadomo w jakiej jest formie. Ale jak to mówią, nie robi błędów tylko ten, kto nic nie robi.

W tym artykule dowiesz się o:

Ruch Chorzów - Austria Wiedeń (29 lipca, godz. 18)

Nasz typ: 2 (kurs 1.8)

Trener Austriaków Karl Daxbacher co prawda wypowiada się kurtuazyjnie mówiąc, że liga polska i austriacka są podobne jeśli chodzi o poziom, ale nas to nie przekonuje. Pamiętamy, że w barwach zespołu z Wiednia nie zagrają kontuzjowani Milenko Acimović i Marko Stanković, a z urazem do Chorzowa przyleciał stoper Aleksandar Dragović . Jednak to też nic nie zmienia, bo Austria to solidna firma. Ruch natomiast pokazał swoje "możliwości" w starciu ze słabeuszami z Malty. Poza tym pamiętamy, że nawet gdy parę lat temu Austrii wybitnie nie wiodło się w lidze, to bez większych problemów ograła Legię.

FK Rabotnicki - FC Liverpool (29 lipca, godz. 20.45)

Nasz typ: Mniej niż 2.5 gola w meczu (kurs 1.88)

Nowym szkoleniowcem "The Reds" został Roy Hodgson i oczywiście doceniamy dokonania tego trenera, ale po pierwsze - trenuje zespół od niedawna, a po drugie - zaprzątają mu głowę sprawy pozasportowe (m.in. transfer Mascherano). Co nie znaczy, że goście nie wygrają. Ale jeśli już to nie będzie pogromu, którego świadkami będziemy pewnie dopiero w rewanżu.

Olympiakos Pireus - Maccabi Tel-Awiw (29 lipca, godz. 20.30)

Nasz typ: Więcej niż 2.5 gola w meczu (kurs 1.75)

Grecy potencjałem ofensywnym mogliby obdzielić kilka niezłych zespołów. Ariel Ibagaza, Dudu Cearense, Enzo Maresca, Albert Riera, Kevin Mirallas, Dennis Rommedahl czy Brazylijczyk Diogo to piłkarze, którzy potrafią i lubią atakować, a obrońcy Maccabi nikogo nie powalają na kolana. Olympiakos gra u siebie i na pewno już w tym meczu będzie chciał wypracować sobie bezpieczną zaliczkę przed rewanżem. Nie po to ściągano takie nazwiska, żeby nie zagrać w fazie grupowej LE. Trzy bramki w meczu nie powinny być problemem.

APOEL Nikozja - FK Jablonec (29 lipca, godz. 19)

Nasz typ: 1 (kurs 1.55)

Doceniamy Cypryjczyków, w przeciwieństwie do Czechów, których futbol w ostatnich latach dołuje. APOEL gra u siebie i zrobi wszystko aby wygrać (ciekawe czy zagra Adrian Sikora), bo już w rewanżu o sukces będzie trudniej. Jablonec to zespół własnego podwórka, a ostatni mecz ligowy na boisku Sigmy Ołomuniec przegrał 1:4. Teraz też powinien ulec.

Jagiellonia Białystok - Aris Saloniki (29 lipca, godz. 20.45)

Nasz typ: X2 (kurs 1.4)

Jesteśmy patriotami, ale też realistami. Trener Michał Probierz jest pełen optymizmu, podobnie piłkarze "Jagi", ale staną naprzeciw nie tylko Arisu, ale i Hectora Raula Cupera (kiedyś m.in. Valencia, Inter Mediolan). Probierzowi bardzo daleko do dokonań Argentyńczyka. Potencjał piłkarski obu zespołów być może jest podobny, ale doświadczenia i umiejętności obu trenerów dzielą lata świetlne. Dlatego goście nie przegrają.

FC Victoria Pilzno - Besiktas Stambuł (29 lipca, godz. 20.30)

Nasz typ: 2 (kurs 1.6)

Nie udało się z Fenerbahce to próbujemy z innym zespołem tureckim. Transfery Ricardo Quaresmy (Inter), Gutiego (Real) czy Roberto Hilberta (Stuttgart) robią wrażenie nie tylko na nas. Zrobią też na gospodarzach, którzy na co dzień nie mają okazji grać przeciwko tak renomowanym piłkarzom. Jeśli goście nie zlekceważą rywali to bez problemu ich ograją.

Wszystkie kursy dostępne są na bwin. Zarejestruj się i zgarnij bonus!

Źródło artykułu: