Z nasłuchem na inne stadiony - przed meczem Arka Gdynia - Odra Opole

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kibice z Gdyni od kilkunastu dni nieustannie spekulują, kto gdzie może zgubić punkty, co umożliwiłoby żółto-niebieskim upragniony awans. Nie inaczej będzie w środę, gdy z uwagą nasłuchiwać będą, co dzieje się we Wrocławiu, Pruszkowie i Gliwicach. Nad morzem nie bierze się bowiem pod uwagę innego rozwiązania niż pewne zwycięstwo nad Odrą.

W tym artykule dowiesz się o:

Opolanie rzeczywiście nie wygrali od czterech spotkań, ale w tym czasie trzy razy zremisowali. Pokrzyżowali plany m.in. GKS-owi Katowice i Śląskowi Wrocław, którym nie dali się pokonać w spotkaniach wyjazdowych. Te rezultaty zawodnicy z Gdyni powinni zatem potraktować jako przestrogę, ale czy Arkę jest ktoś w tej chwili w stanie powstrzymać? Robert Jończyk błyskawicznie znalazł receptę na słabą grę drużyny z Gdyni na początku rundy i od momentu przejęcia schedy po Wojciechu Stawowym tylko Wiśle Płock udało się odebrać punkty gdynianom i to w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Trener Arki nie może bowiem odżałować prawidłowo, jego zdaniem, zdobytej bramki przez Chmiesta w końcówce meczu.

W sobotę Arka dokonała sztuki nie lada, bowiem wygrała w Warszawie z Polonią, skąd trzy punkty udało się wywieźć w tym sezonie tylko raz. Właśnie tamten mecz postrzegany był jako najtrudniejszy w końcówce sezonu, a przecież Arka musiała wygrywać już wszystko do samego końca. Trudno się zatem dziwić, że mecz z Odrą traktuje się w Gdyni jako formalność, a prawdziwe emocje będą związane z równolegle rozgrywanymi meczami przez Śląsk, Piasta i Znicza. Te trzy kluby muszą bowiem pogubić punkty, aby Arka zdołała awansować do ekstraklasy, choć straty tylko Piasta i Śląska wystarczyłyby do samych baraży.

Odra przyjedzie nad morze w glorii chwały po zapewnieniu sobie utrzymania w gronie drugoligowców. Trener Jończyk podkreśla, że drużyny, które grają już "o nic", bywają szalenie groźnymi rywalami, bo z ich poczynań całkowicie zostaje wyeliminowana nerwowość. Czy zatem Odra grająca "na luzie" będzie w stanie dać odpór Arce? O tym przekona się jak zwykle liczna w Gdyni publiczność, która ma nadzieję, że będzie to ostatni mecz Arki na zapleczu ekstraklasy nie tylko w tym sezonie, ale na przestrzeni kilkunastu najbliższych lat.

Arka Gdynia - Odra Opole / śr 21.05.08 godz. 17:00

Przewidywane składy:

Arka Gdynia: Witkowski - Baster, Łabędzki, Szyndrowski, Kowalski - Moskalewicz, Ulanowski, Ława - Karwan, Niciński, Wachowicz.

Odra Opole: Feć - Filipe, Ganowicz, Karasiak, Samba Ba - Surowiak, Copik, Tracz, Piegzik - Pontus, Józefowicz.

Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn).

Źródło artykułu: