Sneijder zagra na własne ryzyko

Zdjęcie okładkowe artykułu: TVN Agency /  / Na zdjęciu: Wesley Sneijder (z lewej)
TVN Agency / / Na zdjęciu: Wesley Sneijder (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

Wydawało się, że Wesleya Sneijdera zabraknie w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów przeciwko Barcelonie, ale Holender wygrał wyścig z czasem. Lider Interu Mediolan czuje się dobrze i postanowił pomóc kolegom w walce o finał Champions League.

- Ból jest coraz mniejszy. To był wyścig z czasem, ale rozwiązaliśmy ten problem - powiedział zawodnik. - Jestem gotowy zaryzykować. Nie co roku gra się w półfinale Ligi Mistrzów i to z taką szansą na finał. Ja chcę zagrać.

Sneijder nie ma wątpliwości, że niewielu wyobraża sobie finał bez Katalończyków. - Po tym jak Barcelona w ćwierćfinale z łatwością poradziła sobie z Arsenalem, wszyscy drugi sezon z rzędu widzą ją w roli faworyta do ostatecznego triumfu w rozgrywkach. Jeżeli po meczu będziemy się uśmiechać, będzie to oznaczało, że wykonaliśmy swój plan. Ja mam marzenie do zrealizowania: zagrać w finale na Santiago Bernabeu - wyjaśnił.

Holender w sobotę naciągnął mięsień prosty lewego uda. Jego występ nie jest jednak zagrożony. W rewanżu z Barcą może nie zagrać Macedończyk Goran Pandev. Napastnik ma problemy zdrowotne.

Źródło artykułu: