Podsumowanie 37. kolejki Ligue 1

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W dziesięciu spotkaniach kibice obejrzeli łącznie 25 bramek. Wygrywali faworyci, trzy punkty wywalczyły m.in. walczące o mistrzostwo Francji drużyny Olympique Lyon oraz Girondins Bordeaux. 37. kolejka nie była natomiast udana dla zespołu RC Strasbourg, który stracił szansę na utrzymanie w Ligue 1.

W tym artykule dowiesz się o:

Olympique Lyon pokonał w meczu na szczycie AS Nancy 1:0 i utrzymał 2-punktową przewagę nad wiceliderem - Girondins Bordeaux. Podopieczni Alaina Perrina od początku byli stroną przeważającą, jednak przez długi czas nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego bramkarza gości Gennaro Bracigliano. Tuż przed przerwą gola zdobył Sidney Govou, ale nie został on uznany przez sędziego, Francuz w momencie podania był na pozycji spalonej. W 63. minucie gospodarze mieli już więcej szczęścia, z rzutu wolnego piłkę w pole karne dośrodkował Juninho i w zamieszaniu do własnej bramki skierował ją obrońca Nancy Andre Luiz. Lyon utrzymał prowadzenie do końca spotkania i aby świętować udaną obronę mistrzowskiego tytułu, musi w meczu z AJ Auxerre wywalczyć przynajmniej jeden punkt. Tymczasem AS Nancy mimo porażki wciąż zajmuje 3. pozycję w tabeli, aktualnie wyprzedzając Marsylię o jedno oczko.

Piłkarze Bordeaux zgodnie z oczekiwaniami pokonali FC Sochaux i wciąż mają jeszcze szansę na zakończenie rozgrywek na pierwszym miejscu. Na Stade Chaban-Delmas Żyrondyści po golach Fernando oraz Marouane Chamakha wygrali 2:0, ale ich sytuacja w tabeli nie zmieniła się. Aby wyprzedzić Lyon muszą w ostatniej kolejce pokonać na wyjeździe broniącą się przed spadkiem drużynę RC Lens i liczyć na to, że lider przegra ze słabo spisującym się Auxerre. I choć wszystko wskazuje na to, że to jednak Lyon sięgnie po mistrzostwo Francji, na ostateczne rozstrzygnięcie tej rywalizacji będziemy musieli jeszcze poczekać.

Okazji do awansu na 3. pozycję w tabeli nie wykorzystali zawodnicy Olympique Marsylia, którzy zaledwie zremisowali z Le Mans. Bohaterem pojedynku rozgrywanego na Stade Omnisports Léon Bollée został Yohann Pele, który popisał się kilkoma świetnymi interwencjami i uratował swój zespół przed porażką. Gościom zabrakło także szczęścia, mogli bowiem już w pierwszej połowie objąć prowadzenie, jednak Kanga Akale po podaniu Mamadou Nianga nie trafił do pustej bramki. Nie wykorzystali oni także przewagi (w 51. minucie czerwoną kartką ukarany został Samuel Bouhours) i mecz zakończył się wynikiem 0:0. W ostatniej kolejce Marsylia nie powinna mieć problemu z pokonaniem RC Strasbourg, jednak aby podopieczni Erica Geretsa mogli zagrać w Lidze Mistrzów, AS Nancy nie może wygrać z Rennes.

Ważne zwycięstwo odniosło Lille, które pokonało u siebie RC Lens 2:1. Zespół ten awansował na 5. pozycję w tabeli i ma duże szanse na grę w europejskich pucharach. Zadowoleni z tego rezultatu nie mogą być natomiast goście, którzy po 37. kolejce znaleźli się w strefie spadkowej, a w przyszłym tygodniu zmierzą się z wyjątkowo trudnym rywalem - drużyną Bordeaux. Obecnie tracą oni jeden punkt do PSG, a Tuluza wyprzedza ich dzięki lepszemu bilansowi bramek i aby przedłużyć swoje szanse na pozostanie w Ligue 1, będą musieli pokonać wicelidera, który ma przecież o co walczyć i z pewnością postawi piłkarzom Lens wyjątkowo trudne warunki. Wszystko wskazuje więc na to, że to właśnie Lens w przyszłym sezonie będziemy oglądali na boiskach Ligue 2.

W fatalnym stylu z Ligue 1 żegna się beniaminek ze Strasbourga. Zespół ten przegrał w sobotę z SM Caen 1:4 i po dziesiątej porażce z rzędu stracił szansę na uniknięcie spadku i dołączył do FC Metz, które praktycznie przez cały sezon utrzymywało się na ostatniej pozycji w tabeli. Spośród beniaminków jedyną drużyną, zadowoloną ze swojej postawy w bieżących rozgrywkach może być więc Caen, które aktualnie plasuje się na 10. pozycji i może już powoli myśleć o przygotowaniach do kolejnego sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Wyjątkowo cenny punkt wywalczyli piłkarze PSG, którzy zremisowali u siebie z St Etienne 1:1. Zdecydowanym faworytem przed tym meczem byli goście, nie przegrali oni żadnego z poprzednich ośmiu spotkań i wciąż liczą się w rywalizacji o miejsca, gwarantujące występy w europejskich pucharach. Tymczasem stołeczny zespół w tym sezonie spisuje się wręcz fatalnie i niespodziewanie jest zagrożony spadkiem z Ligue 1. Drużyna prowadzona przez Paula Le Guena wykorzystała jednak atut własnego boiska i dzięki remisowi odskoczyła na jeden punkt od Lens i Tuluzy, przedłużając swoją nadzieję na pozostanie w lidze. W 38. kolejce PSG zagra z Sochaux i biorąc pod uwagę fakt, że trudniejszych rywali będą miały Lens i Tuluza, fani klubu ze Parc des Princes mogą optymistycznie spojrzeć w przyszłość.

Na Stade Louis II zmierzyły się zespoły AS Monaco i AJ Auxerre. Nie musiały się już one obawiać o swój ligowy byt, jednak tylko szkoleniowiec gospodarzy pozwolił sobie na wystawienie w pierwszej jedenastce kilku zawodników, którzy do tej pory nie mieli zbyt wielu okazji do pokazania się na pierwszoligowych boiskach. Z powodu kontuzji nie zagrali także Serge Gakpe oraz Frederic Piquionne, jednak zmiennicy wykorzystali swoją szansę i pokonali Auxerre 3:0. Na listę strzelców wpisali się Djamel Bakar, Nene oraz Camel Meriem. W zespole AJA w 56. minucie na boisku pojawił się Ireneusz Jeleń. Polak zastąpił Dennisa Oliecha, jednak nie wyróżnił się niczym szczególnym i nie uratował swojej drużyny przed siedemnastą w tym sezonie porażką.

Wyniki spotkań 37. kolejki Ligue 1:

Girondins Bordeaux - FC Sochaux 2:0 (1:0)

Le Mans - Olympique Marsylia 0:0

Lille OSC - RC Lens 2:1 (1:0)

Olympique Lyon - AS Nancy 1:0 (0:0)

FC Metz - FC Lorient 1:2 (1:1)

AS Monaco - AJ Auxerre 3:0 (0:0)

Paris SG - St Etienne 1:1 (0:1)

Stade Rennes - Toulouse FC 2:1 (0:1)

RC Strasbourg - SM Caen 1:4 (1:3)

Valenciennes - OGC Nice 1:2 (0:0)

Źródło artykułu:
Komentarze (0)