Sobota w Premier League: Rooney studzi głowy, Torres zastanawia się nad swoją przyszłością

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Fernando Torres przyznał, że zastanawia się nad swoją przyszłością. Całkiem możliwe, że reprezentant Hiszpanii będzie chciał opuścić Liverpool. Tymczasem Wayne Rooney studzi opinie, że jest jednym z najlepszych piłkarzy, którzy grali w barwach Manchesteru United. Natomiast po 18 mistrzowskich tytułów ma Manchester United i Liverpool. Czerwone Diabły chcą przejść do historii, bowiem jeśli wygrają w tym sezonie to zostaną samotnymi liderami w klasyfikacji zdobytych tytułów.

Rooney wciąż ulepsza swoją grę

Wayne Rooney nie spoczywa na laurach i nie rozpływa się, jakim to wspaniałym napastnikiem jest. Anglik mówi wprost: daleka droga do tego, aby stwierdzić, że jestem jednym z najlepszych.

- Muszę się jeszcze sporo nauczyć i polepszać swoje umiejętności w ciągu kilku następnych lat. Pod koniec kariery fajnie byłoby, gdybyśmy porozmawiali o tym, że byłem jednych z najlepszych. Jednak teraz nie chcę myśleć o tym. Jestem dopiero sześć lat w United i trzeba być jeszcze kilka, żeby stwierdzić, iż tak jest - przyznał Rooney. 24-latek strzelił dla Man Utd 127 bramek.

Torres zastanawia się nad swoją przyszłością

Coraz gorsze wyniki ma Liverpool. Jeden z najlepszych piłkarzy The Reds Fernando Torres zastanawia się nad swoją przyszłością. Możliwe, że będzie chciał odejść latem z Anfield.

- Jest za wcześnie, aby o tym rozmawiać. Myślę o czwartym miejscu, ale dla mnie kwalifikacje do Ligi Mistrzów nie są najważniejsze. Ważniejsze jest, żeby klub rozwijał się i ściągał naprawdę dobrych piłkarzy, to pozwoli robić nam postępy. Potrzebujemy czterech lub pięciu światowej klasy zawodników, aby wzmocnić rywalizację. Każdy zacisnąłby zęby, żeby utrzymać swoje miejsce w składzie - powiedział Fernando Torres.

Man Utd tworzy historię

Po 18 mistrzowskich tytułów ma Manchester United i Liverpool. Czerwone Diabły chcą przejść do historii, bowiem jeśli wygrają w tym sezonie to zostaną samotnymi liderami w klasyfikacji zdobytych tytułów.

Ponadto żaden klub w Anglii nie sięgnął po mistrzostwo cztery razy z rzędu. Man Utd ma na to dużą szansę, ponieważ jest liderem przed ostatnimi ośmioma meczami. - Chcemy wygrać po raz czwarty z rzędu - to byłoby coś fantastycznego. Zdobycie 19-stego w historii tytułu to byłoby coś. Mamy szansę - przyznał Sir Alex Ferguson.

Wright-Phillips nie będzie negocjował nowej umowy

Do końca sezonu zostały odłożone rozmowy pomiędzy Shaunem Wrightem-Phillipsem, a Manchesterem City. Obie strony nie potrafiły dogadać się w kwestii nowego kontraktu.

28-latek marzy o podwyżce, ale na City of Manchester Stadium inaczej patrzą na reprezentanta Anglii. Ten chciałby zarabiać około 100 tysięcy funtów, chociaż jest już blisko osiągnięcia granicy 30-stu lat.

Na dodatek Roberto Mancini, menedżer Man City, często sadza Wrighta-Phillipsa na ławce rezerwowych. To kolejny argument dla działaczy The Citizens, aby nie dawać takiej podwyżki prawoskrzydłowemu.

Zola postawił sobie cel

10 punktów w ostatnich ośmiu kolejkach chce zdobyć Gianfranco Zola. West Ham United walczy o utrzymanie w Premier League i zdaniem menedżera Młotów, 37 punktów na koniec sezonu wystarczy, aby zachować ligowy byt.

Przed WHU trudne mecze. W dwóch najbliższych kolejkach Zola będzie musiał zestawić "jedenastkę" na pojedynki z Chelsea Londyn i Arsenalem Londyn.

Neville i Scholes zostaną na kolejny sezon?

Sir Alex Ferguson zapowiada, że na kolejny sezon w drużynie Manchesteru United zostaną Gary Neville oraz Paul Scholes. Kontrakty obu piłkarzy są ważne jeszcze tylko kilka miesięcy.

Szkot wierzy jednak, iż 35-latkowie zdecydują się zostać na Old Trafford, chociaż zdają sobie sprawę, iż nie będą często występować w barwach Czerwonych Diabłów. - Spodziewam się, że Paul zostanie w następnym roku, ale nie rozmawiałem jeszcze z nim o tym - wyznał Ferguson.

Wypożyczenie Donovana zostanie przedłużone?

Zbliża się koniec wypożyczenia Landona Donovana. Everton zastanawia się, co zrobić, aby Amerykanin został na Goodison Park na dłużej, ponieważ idealnie wkomponował się w skład The Toffees.

Jest wyróżniającym się zawodnikiem, a ponadto po jego wypożyczeniu z Los Angeles Galaxy Everton zaczął grać dużo lepiej. Niewykluczone, że latem The Toffees wykupią go na stałe.

Beattie nie zagra 6 tygodni

Napastnik Stoke City James Beattie może już w tym sezonie nie zagrać. Musi bowiem przejść operację kolana i całkiem możliwe, że nie zdoła wrócić do odpowiedniej formy przed końcem rozgrywek.

Beattie ma za sobą słaby sezon, w którym zdobył ledwie dwie bramki - obie w październikowym meczu z West Ham United.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)