Piast chce zatrzymać Olszara

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sebastian Olszar jest nie tylko najlepszym strzelcem Piasta Gliwice, ale i zawodnikiem bez którego trudno wyobrazić sobie zespół Dariusza Fornalaka. Nic dziwnego, że niebawem klub rozpocznie z tym piłkarzem rozmowy na temat warunków nowej umowy.

Aktualny kontrakt Sebastiana Olszara wygasa po zakończeniu sezonu, czyli w czerwcu 2010 roku. W klubie zdają sobie sprawę, że mogą niebawem stracić swojego najlepszego strzelca. Nic dziwnego, że poważnie myślą o rozpoczęciu negocjacji z tym 28-letnim zawodnikiem. -W przerwie zimowej będziemy rozmawiali na temat nowej umowy. Przygotujemy co trzeba i przedstawimy Sebastianowi nasze warunki. Nie sądzę, żebyśmy się nie porozumieli. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i ten zawodnik zostanie z nami na dłużej - powiedział prezes Piasta, Jacek Krzyżanowski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Jak na razie nikt o Olszara nie pytał, ale to może się bardzo szybko zmienić. - Żadnych ofert nie ma, ale tu nawet nie o to chodzi. My zdajemy sobie sprawę z tego, że niektórzy nasi zawodnicy, w tym Sebastian cieszą się zainteresowaniem innych drużyn, ale ten czas kiedy do klubu będą wpływały realne zgłoszenia, a nie tylko zapytania, dopiero nastąpi. Liga polska rządzi się takimi prawami, że dopóki gramy, to nie rozmawiamy o kwestiach transferowych - wyjaśnił numer jeden gliwiczan.

Olszar nie jest jedynym zawodnikiem Piasta, którego umowa wygasa wraz z końcem sezonu. W podobnej sytuacji jest m.in. przeżywający drugą młodość Paweł Gamla. - Myślę, że pozycja Pawła w Piaście jest jasna. Niezależnie od tego, czy będziemy rozmawiali teraz, czy później, on wie, że dla niego miejsce w drużynie będzie zawsze. Nie sądzę, by myślał o zmianie - zauważył Krzyżanowski. - Pewne sprawy będziemy porządkowali już w zimie. Z niektórymi zawodnikami, w tym właśnie z Pawłem Gamlą, mamy w miarę jasną sytuację, to się opiera w dużej mierze na zasadzie wzajemnego zaufania. Ci piłkarze są z nami od jakiegoś czasu i nadal na nich liczymy. Jeżeli deklarujemy chęć, żeby dany zawodnik grał dalej u nas, to zostanie ona podtrzymana i teraz, i w lecie - zapewnił prezes.

Niepewna pozostaje przyszłość Marcina Bojarskiego. Były zawodnik Cracovii od kwietnia leczy kontuzję, niedawno przeszedł operację. Czy w Piaście nadal na niego liczą? - Mamy nadzieję, że ten chłopak się poskłada i na wiosnę wzmocni zespół. Wierzę, że szybko wróci do formy. Faktem jest, że schorzenie które miał: zerwanie ścięgna, jest poważnym urazem i rehabilitacja trwa długo. W styczniu Marcin powinien już trenować z pełnym obciążeniem. Wszyscy w zespole wierzymy, że na wiosnę będziemy mieli z niego wiele pożytku - zakończył Krzyżanowski.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)