Nie poddaje się. Oto klasyfikacja strzelców La Liga

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski wciąż jest w wyścigu o koronę króla strzelców, choć jej wywalczenie obecnie wydaje się niemożliwe do wykonania. Jednak Polak się nie poddaje.

Nie da się ukryć, że obecny sezon nie jest zjawiskowy w wykonaniu Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik zawodził przede wszystkim pod koniec poprzedniego roku i właśnie ze względu na to obecnie jest dość daleko w klasyfikacji strzelców.

Przed rozpoczęciem poniedziałkowego meczu Barcelony z Valencią kapitan naszej reprezentacji do pierwszego w tabeli Artema Dowbyka tracił sześć trafień, co wydawało się być dystansem praktycznie niemożliwym do odrobienia.

Natomiast "Lewy" się nie poddaje i chce trafiać. W rywalizacji ze wspomnianą Valencią Polak zdołał trafić aż trzykrotnie do siatki. Na początku drugiej połowy Polak bardzo dobrze dostawił głowę do dośrodkowania z rzutu rożnego, dzięki czemu zanotował swoje 14. trafienie w tym sezonie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką robią cuda. To po prostu trzeba zobaczyć

Jednak Barca wciąż musiała atakować i Lewandowski okazał się w tym momencie niesamowicie istotny. W 82. minucie świetnie odnalazł się w polu karnym, znowu po rzucie różnym, i ponownie umieścił piłkę w siatce bramki Valencii.

Wydawało się, że na tym skończyły się popisy strzeleckie Polaka. Jednak ten w doliczonym czasie zdecydował się na odpalenie fajerwerków. Wtedy to podszedł do rzutu wolnego i po chwili świętował kolejne trafienie w tym meczu.

35-latek w rywalizacji z Nietoperzami zanotował swoje pierwsze trafienia od 17 marca. Wtedy w rywalizacji z Atletico Madryt ukąsił raz i od tego momentu nie robił tego we wszystkich rozgrywkach, w tym m.in. w dwumeczu z PSG w Lidze Mistrzów.

Jednak dzięki tym trzem trafieniom kapitan reprezentacji Polski ma obecnie na koncie 16 goli ligowych. Do wspomnianego wyżej Dowbyka, który jest na szczycie klasyfikacji, traci obecnie trzy gole, a do końca sezonu zostało pięć kolejek.

Klasyfikacja strzelców La Liga po 33. kolejce: 1. Artem Dowbyk (Girona FC) - 19 goli i 5 asyst 2. Alexander Sorloth (Villarreal CF) - 17 goli i 5 asyst 3. Jude Bellingham (Real Madryt) - 17 goli i 4 asysty 4. Robert Lewandowski (FC Barcelona) - 16 goli i 8 asyst 5. Ante Budimir (Osasuna Pampeluna) - 16 goli i 2 asysty

Czytaj też: Pierwsze komentarze po wyczynie "Lewego" FC Barcelona wydarła punkty. Oto tabela La Ligi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (10)
avatar
Remigiusz Kaczmarek
1.05.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Dalej Lewy! W kolejnym meczu kolejny hat-trick i jestes liderem w klasyf8kacji krola strzelcow la liga  
avatar
aria Pogromcy dyszkantem
1.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
kwik kwik gul gul gul  
avatar
aria Pogromcy dyszkantem
1.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
kwik kwik gul gul gul  
avatar
Pogromca treseraklonów
1.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Dzisiaj każdy prawdziwy wielbiciel drewniaka ma okazję wyjąć drewnianego kołka z grabi i zabrac go na majówkę jako kij do szturmówki !  
avatar
aria z hejterskiego chlewika
1.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
kwik kwik gdak gdak gdak