AS Roma musiała ratować wynik. Pokazał się Nicola Zalewski

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Claudio Giovannini / Mecz Serie A: ACF Fiorentina - AS Roma
PAP/EPA / Claudio Giovannini / Mecz Serie A: ACF Fiorentina - AS Roma
zdjęcie autora artykułu

ACF Fiorentina nasypała piachu w tryby rozpędzonej AS Romy. Konfrontacja pucharowiczów na Stadio Artemio Franchi zakończyła się remisem 2:2, a Nicola Zalewski pokazał się jako zmiennik.

Niedziela w lidze włoskiej zakończyła się meczem pucharowiczów. Fiorentina gra o awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy i do rewanżu z Maccabi Hajfa, na Stadio Artemio Franchi, przystąpi po zwycięstwie 4:3. Z kolei AS Roma ma miejsce w najlepszej ósemce Ligi Europy prawie w kieszeni po rozbiciu na Stadio Olimpico 4:0 zawodników Brighton and Hove Albion. W Serie A obu klubom zależy jeszcze na powrocie do Ligi Mistrzów, a bliżej tego celu jest rozpędzona pod wodzą Daniele De Rossiego drużyna z Rzymu.

Fiorentina zdobyła prowadzenie 1:0 w 18. minucie. Luca Ranieri wybrał się w pole karne Giallorossich przy okazji rzutu rożnego. Obrońca wygrał pojedynek fizyczny z Evanem Ndicką i główkował z bliska do siatki po dośrodkowaniu. Gospodarze znaleźli się na dobrej drodze do zatrzymania rzymian, choć do końca spotkania pozostało jeszcze dużo czasu.

Po przerwie doszło do wymiany ciosów. AS Roma doprowadziła do remisu 1:1 strzałem Houssema Aouara, który przymierzył z podobnego miejsca jak na początku meczu Luca Ranieri. Fiorentina niebawem odzyskała prowadzenie 2:1 uderzeniem Rolando Mandragory, który pokonał Milego Svilara z bliska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

W 73. minucie Nicola Zalewski wszedł na boisko za Stephana El Shaarawy'ego. Reprezentant Polski nie dostaje wielu szans po zmianie trenera rzymian, tym razem pokazał się przez około 20 minut. Już z Zalewskim na boisku był rzut karny, ale dla Fiorentiny. Cristiano Biraghi nie pokonał swoim strzałem Milego Svilara, więc bramkarz jeszcze utrzymał AS Romę "na powierzchni".

Wysiłek bramkarza gości nie poszedł na marne, ponieważ w 95. minucie AS Roma strzeliła gola na miarę remisu 2:2. Diego Llorente zdobył gola praktycznie w ostatnim ataku meczu, więc Giallorossi byli zdecydowanie bardziej zadowoleni z wyszarpniętego punktu.

ACF Fiorentina - AS Roma 2:2 (1:0) 1:0 - Luca Ranieri 18' 1:1 - Houssem Aouar 58' 2:1 - Rolando Mandragora 69' 2:2 - Diego Llorente 90'

W 80. minucie Cristiano Biraghi (Fiorentina) nie wykorzystał rzutu karnego. Mile Svilar obronił.

Składy:

Fiorentina: Pietro Terracciano - Michael Kayode, Nikola Milenković, Luca Ranieri, Cristiano Biraghi - Maxime Lopez, Rolando Mandragora (90' Antonin Barak) - Nicolas Gonzalez (46' Jonathan Ikone), Giacomo Bonaventura, Riccardo Sottil (78' Alfred Duncan) - Andrea Belotti

Roma: Mile Svilar - Diego Llorente, Gianluca Mancini (33' Dean Huijsen), Evan N'Dicka, Angelino (79' Leonardo Spinazzola) - Leandro Paredes (80' Lorenzo Pellegrini), Bryan Cristante, Houssem Aouar - Stephan El Shaarawy (73' Nicola Zalewski), Romelu Lukaku, Paulo Dybala (73' Tommaso Baldanzi)

Żółte kartki: Bonaventura, Milenković (Fiorentina) oraz Mancini, Paredes, Huijsen, N'Dicka (Roma)

Sędzia: Davide Massa

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni Czytaj także: Mourinho uderza we władze Romy. "Niewiele wiedzą o piłce"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy ACF Fiorentina awansuje do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)