Puchar Niemiec: złoty gol w Wolfsburgu, dramat RB Lipsk. Grał Jakub Kamiński

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / CLEMENS BILAN / Na zdjęciu: Benjamin Henrichs
PAP/EPA / CLEMENS BILAN / Na zdjęciu: Benjamin Henrichs
zdjęcie autora artykułu

RB Lipsk nie obroni Pucharu Niemiec. W 1/16 finału tych rozgrywek zespół spod znaku czerwonego byka przegrał na wyjeździe z VfL Wolfsburg 0:1. Gola na wagę wygranej Wilków strzelił Vaclav Cerny. Grał Jakub Kamiński.

W tym artykule dowiesz się o:

Dwie ostatnie edycje Pucharu Niemiec kończyły się wygranymi RB Lipsk. Zespół ten w 2022 roku pokonał w finale SC Freiburg po rzutach karnych, a w poprzednim sezonie rozprawił się z Eintrachtem Frankfurt (2:0). W obecnych rozgrywkach RB było uznawane za jednego z faworytów, a celem była obrona tytułu.

Już wiadomo, że tak się nie stanie. W 1/16 finału zespół z Lipska wyeliminował VfL Wolfsburg. Wilki wygrały 1:0, a gola na wagę zwycięstwa strzelił Vaclav Cerny, który w 14. minucie wykorzystał dogranie Tiago Tomasa.

Goście starali się odrobić straty. To oni częściej byli przy piłce, ale nie przekładało się to na celne strzały i stwarzanie zagrożenia pod bramką przeciwnika. W całym spotkaniu przyjezdni oddali tylko jeden celny strzał.

Mecz w podstawowym składzie w barwach gospodarzy rozpoczął Jakub Kamiński. Polak wystąpił przez 81 minut.

VfL Wolfsburg - RB Lipsk 1:0 (1:0) 1:0 - Vaclav Cerny 14'

Czytaj także: To oni zorganizują mistrzostwa świata w 2034 roku? Pozostał tylko jeden kandydat Korona grała zaskakującą dogrywkę. III-ligowiec w najlepszej "16" Fortuna Pucharu Polski

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zdruzgotany po porażce w El Clasico. "Real wygrał niezasłużenie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)