Na Polskę padł blady strach. To wtedy "Lewy" ogłosi ważną decyzję

Dzień, w którym Robert Lewandowski powie "pas", będzie najczarniejszym we współczesnej historii reprezentacji Polski. Piłkarzy, którzy mogliby go zastąpić, nie widać. Ale ten moment, niestety, zbliża się nieubłaganie wielkimi krokami.

- Mam już 35 lat i zaczynają pojawiać się myśli "co dalej?". To nie jest łatwe. To jest mega ciężkie. Wolałbym dawać to, co mam najlepsze, swoje doświadczenie, spostrzeżenia, umiejętności, ale też być wspierany przez innych. Ile mam siły? Nie wiem - przyznał w rozmowie z Mateuszem Święcickim.

Na pytanie o to, czy już wie, kiedy pożegna się z drużyną narodową, odparł: - Myślę, że przed mistrzostwami Europy o tym zdecyduję.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć

Zapytany o to, czy to będzie decyzja o końcu reprezentacyjnej kariery już po przyszłorocznym turnieju, uciekł od odpowiedzi. - Przed mistrzostwami Europy o tym zdecyduję - powtórzył.

Skąd te myśli u kapitana Biało-Czerwonych? - Gra w klubie i reprezentacji przez lata była dla mnie wielkim wyzwaniem. Teraz odpowiedzialność w reprezentacji jest jeszcze bardziej na mnie skupiona.

- Nie ma piłkarzy, którzy wezmą na siebie odpowiedzialność, którzy swoją osobowością pokażą, że nie chcą w tej reprezentacji tylko być, ale też być w niej ważną postacią i pomóc innym. Nie może być tak, że Lewandowski jest za wszystko odpowiedzialny i jak coś jest złego, to zawsze on. Bo kto jeszcze? - spytał retorycznie Lewandowski.

- Wiadomo, że jest paru zawodników, którzy chcą wziąć tę odpowiedzialność, ale jeszcze nie ma zewnętrznie takiego punktu, że oprócz Lewandowskiego są "A", "B", "C" i inni piłkarze, którzy są odpowiedzialni za tę reprezentację - dodał.

Dwukrotnego Piłkarza Roku FIFA (2020, 2021) uwiera atmosfera w reprezentacji i wokół reprezentacji: - Jest wiele rzeczy, które mi ciążą, które zaczęły mi przeszkadzać. Może nie przeszkadzać, ale mnie denerwują i nie mogę się z nimi pogodzić.

Co ma na myśli? - W ostatnim czasie wiele wydarzyło się wokół reprezentacji i nawet teraz ciągle są. Zamiast skupić się na graniu, musiałem wielokrotnie skupić się na innych rzeczach, na których nie powinienem. Brałem wiele na siebie, chroniąc drużynę. Ale w pewnym wieku można zadać sobie pytanie: "Po co mam to robić?".

Lewandowski występuje w reprezentacji Polski od września 2008 roku. Pod względem stażu w kadrze (14 lat i 357 dni) ustępuje tylko graczom w historii. Nie ma jednak sobie równych w wielu innych kategoriach.

Nikt nie rozegrał w drużynie narodowej tylu spotkań (142) i nie strzelił tylu goli (79) co on. Jest też najdłużej "urzędującym" kapitanem w dziejach Biało-Czerwonych - pełni tę funkcję już 9 lat. Jego bramki dały Polsce awans do Euro 2016 i 2020 oraz MŚ 2018 i 2022.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.