Piłkarz Legii pewny swego. "Nastawiam się na awans"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Bartosz Slisz
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Bartosz Slisz
zdjęcie autora artykułu

W defensywie Legii Warszawa panował chaos, a mimo to wicemistrzowie Polski wywieźli remis 3:3 ze stadionu FC Midtjylland. Pomocnik Legii przed rewanżem nastawia się na awans.

W tym artykule dowiesz się o:

W poprzednich rundach eliminacyjnych Legia Warszawa udowodniła, że potrafi siać spustoszenie w obronie rywala i doskonale spisywać się w ataku. Zawodnicy z Łazienkowskiej znacznie gorzej radzili sobie jednak w defensywie.

Ta reguła potwierdziła się także w czwartkowy wieczór w Danii. FC Midtjylland miało stanowić jeszcze większe wyzwanie dla piłkarzy Kosty Runjaicia. Jak się jednak okazało, warszawianie ponownie stworzyli emocjonujące widowisko zakończone remisem 3:3.

- Chyba wolę wynik 3:3 niż 0:0. To był ciekawy, otwarty mecz, który mógł się potoczyć w jedną lub drugą stronę. FC Midtjylland miało sytuacje. Gdyby Blaz Kramer zauważył Maćka Rosołka, to byłaby niezła szansa. Interesujące widowisko dla kibiców, my też wolimy grać takie spotkania niż bezbramkowo remisować - mówi Bartosz Slisz dla "Prawda Futbolu".

ZOBACZ WIDEO: Konkretne pytanie o "Lewego". Odpowiedź kibiców inna niż zwykle [b]

[/b]

Legioniści mają wszystko w swoich rękach. Każde zwycięstwo w rewanżowym meczu w Warszawie sprawi, że będzie czekała ich upragniona europejska jesień.

- Musimy się nastawiać na to, że będzie awans. Dlaczego? Atutem jest to, że zagramy przed własną publicznością. W minionym sezonie pokazaliśmy, że trudno nas pokonać przy Łazienkowskiej, Austrii się ostatnio udało, ale było to pierwsze spotkanie w dwumeczu. Teraz mamy je za sobą, przed nami rewanż, będziemy jeszcze lepiej przygotowani. Wierzę, że wygramy w Warszawie - dodaje.

O ostatecznym rozstrzygnięciu zadecyduje mecz rewanżowy, który odbędzie się na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej w Warszawie. Spotkanie zaplanowane jest na czwartek 31 sierpnia, a pierwszy gwizdek arbitra usłyszymy o godzinie 21.00.

Zobacz także: Trener Legii na kontrze. "Doceńmy, że godnie reprezentujemy polską piłkę" Dlaczego Legia tak łatwo traci gole? "Niektórych rzeczy przeskoczyć nie możemy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Legia Warszawa awansuje do fazy grupowej Ligi Konferencji?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (6)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
25.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Biedactwo już się gubi i samo sobie odpisuje latając po artykułach o Legii HAHAHAHAHA To pewnie od siedzenia w norze od zeszłego czwartku BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHA  
avatar
krogi kielecki wstyd
25.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
miditochjan to jest lepiej niż Karabac, bach, bach  
avatar
krogi kielecki wstyd
25.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Biedna legujka, już ma awans :)  
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
25.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ty się nie nastawiaj, tylko trenuj przed rewanżem, bo już byli tacy, co nawet przy jednobramkowej zaliczce się nastawiali na awans i obudzili się z ręką w nocniku.  
avatar
Pan Na Chutorze
25.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Fajnie się ogląda te mecze Legii z tyloma bramkami, natomiast inna sprawa, że pierwszy raz od wielu lat Legia nie ma dobrego bramkarza - z czego tradycyjnie słynęła nie tylko w Polsce. Przy wsz Czytaj całość