Tego się nie spodziewali. Debiut Messiego przesunięty
20 sierpnia Lionel Messi miał zadebiutować w rozgrywkach Major League Soccer. Tak się jednak nie stanie. Z powodu awansu do ćwierćfinału Pucharu Ligi spotkanie Interu Miami z Charlotte FC zostało przełożone. Tego się nie spodziewano.
Cała nadzieja klubu z Miami w Lionelu Messim. Odkąd Argentyńczyk zadebiutował w zespole, ten świetnie sobie radzi w Pucharze Ligi. W nim awansował już do ćwierćfinału, w którym zmierzy się z Charlotte FC. To właśnie z tym przeciwnikiem Messi miał zagrać po raz pierwszy w MLS. Tak się jednak nie stanie.
Zaplanowany na 20 sierpnia mecz Interu z Charlotte FC został przełożony. Wszystko przez to, że obie drużyny awansowały do ćwierćfinału Pucharu Ligi. To sprawiło, że niezbędne były zmiany w terminarzu, a debiut Messiego w MLS został przesunięty.
ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"Messi ma za sobą już cztery mecze w Pucharze Ligi i strzelił w nich siedem goli, a do tego miał jedną asystę. Według statystyk, Argentyńczyk trafia do bramki rywala średnio co 42 minuty.
Mistrz świata będzie musiał jeszcze trochę poczekać na oficjalny debiut w MLS. Zanim to nastąpi, Inter Miami zagra nie tylko w Pucharze Ligi, ale też w US Open Cup. 23 sierpnia zespół Messiego w półfinale rywalizować będzie z FC Cincinnati. 26 sierpnia odbędzie się za to spotkanie MLS przeciwko New York Red Bulls, które może być pierwszym meczem Messiego w MLS.
Czytaj także:
Blamaż Pogoni Szczecin w LKE. Po prostu koszmar
Właściciel klubu objęty sankcjami wojennymi. Polak odpowiada, dlaczego przyjął tę pracę