Michniewicz znalazł się w nowym centrum futbolu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
zdjęcie autora artykułu

Dla Saudyjczyków pieniądze stanowią najmniejszy problem. W futbolu na Bliskim Wschodzie petrodolary płyną szerokim strumieniem, a część tego tortu trafi do Czesława Michniewicza. Polak wylądował w jednej lidze z Cristiano Ronaldo czy Karimem Benzemą.

Czesław Michniewicz -> Abha Club

Symptomatyczne jest, że europejscy kibice już zdążyli się zaznajomić z nazwami klubów z Arabii Saudyjskiej. Jeśli chodzi o Polaków, Czesławowi Michniewiczowi szlak przetarł Grzegorz Krychowiak, który spędził rok na wypożyczeniu w Al-Shabab. Decyzja kadrowicza była nieco zaskakująca, ale jak się okazało, doskonale wiedział, na co się pisze. Tamtejsza liga systematycznie rośnie w siłę.

Michniewicz dał się we znaki tej reprezentacji podczas mundialu rozgrywanego w Katarze, gdy polska kadra pod jego wodzą zwyciężyła 2:0. Były selekcjoner po półrocznym rozbracie z futbolem zaakceptował atrakcyjną propozycję ze strony Abha Club, choć nie da się ukryć, że został zaprezentowany w dość przaśny sposób. Dla niego to nie ma znaczenia. Michniewicz wraz ze swoim sztabem będzie miał nieporównywalnie wyższe zarobki niż wtedy, kiedy był zatrudniony przez PZPN.

"Embargo na transfery do Arabii!" Była ikona Manchesteru United ma dość

Cristiano Ronaldo -> Al-Nassr

Swego czasu zadeklarował, że nigdy nie zagra w Arabii Saudyjskiej. Cristiano Ronaldo zmienił zdanie o 180 stopni po tym, jak w kontrowersyjnych okolicznościach rozstał się z Manchesterem United, a działacze Al-Nassr zaoferowali mu 200 milionów euro rocznie. Słynny napastnik za wszelką cenę chciał występować w Lidze Mistrzów i jego agent Jorge Mendes odbijał się od kolejnych wielkich klubów. W premierowym sezonie w nowych barwach Ronaldo regularnie trafiał do siatki, lecz Al-Nassr przegrało wyścig o mistrzostwo.

Hakim Ziyech -> Al-Nassr

Mało kto pamięta, że jeszcze siedem lat  temu barwy tej drużyny reprezentował Adrian Mierzejewski. Przez ten okres Al-Nassr stało się zupełnie innym klubem, czego kolejnym dowodem jest transfer Hakim Ziyech. Fabrizio Romano poinformował, że transakcja zostanie lada moment sfinalizowana. Ofensywny pomocnik, który zawodził na całej linii będąc w londyńskiej Chelsea, zdecydował się na egzotyczny kierunek i będzie inkasował około 40 milionów euro rocznie. W Europie byłby jednym z najlepiej zarabiających graczy.

Karim Benzema -> Al-Ittihad FC

To bez wątpienia jedna z dwóch największych gwiazd ligi, obok Cristiano Ronaldo. Zresztą zarobki byłych klubowych kolegów z Realu Madryt mają być porównywalne. Zdobywca Złotej Piłki z 2022 roku u szczytu kariery pożegnał się z "Królewskimi" i przyjął lukratywną ofertę ze strony mistrza Arabii Saudyjskiej. Rywalizacja Karima Benzemy z Portugalczykiem o koronę króla strzelców zapowiada się pasjonująco. Największa gwiazda Al-Ittihad FC ze względu na muzułmańskie pochodzenie w nowym klubie będzie czuł się jak ryba w wodzie.

N'Golo Kante -> Al-Ittihad FC

Wydawało się, że N'Golo Kante jest jednym z ostatnich piłkarzy, którego mogą skusić petrodolary. Jak informowali dziennikarze "Der Spiegel" przed kilkoma laty, reprezentant Francji po przenosinach do Chelsea był na tyle uczciwy, że nie dał się przekonać do rozliczania podatków poza Wyspami Brytyjskim, choć zdawał sobie sprawę, że będzie się to wiązało z dużo niższym wynagrodzeniem. Do Al-Ittihad FC przenosi się wraz ze swoim rodakiem Karimem Benzemą i przez dwa lata na jego konto wpłynie 100 milionów euro.

Kalidou Koulibaly -> Al-Hilal FC 

Kolejny w tym zestawieniu zawodnik, który staje się ofiarą rewolucji w Chelsea. Wyceniany całkiem niedawno przez SSC Napoli na 100 milionów euro Kalidou Koulibaly mocno obniżył loty w Londynie. Przedstawiciele Al-Hilal FC nie zdołali przekonać Lionela Messiego do przeprowadzki i na początek okienka transferowego sięgnęli po senegalskiego obrońcę. 30 milionów rocznie - takie zarobki zapewni nowy pracodawca Koulibaly'emu. W Europie nawet nie zbliżył się do tego pułapu. Zresztą to nie koniec wzmocnień 18-krotnego mistrza kraju.

Ruben Neves -> Al-Hilal FC

Najlepszy dowód na to, że liga saudyjska chce zerwać z łatką rozgrywek dla piłkarskich emerytów. O byłego już pomocnika Wolverhampton Wanderers pytały takie kluby jak choćby FC Barcelona czy Manchester United. Tymczasem 26-letni Ruben Neves osiągnął porozumienie w sprawie transferu z Al-Hilal FC. Władze klubu wyłożyły na stół 55 milionów euro, przebijając trzykrotnie dotychczasowy rekord transferowy ligi. To pierwszy gracz, który zamiast kariery na europejskich boiskach, postanowił wybrać się do Arabii Sauyjskiej.

Rekord transferowy Saudyjczyków. Dogryźli FC Barcelonie

1 lipca oficjalnie otworzy się okienko transferowe, zaś Saudyjczycy już przeznaczyli grube miliony na wzmocnienia i z całą pewnością nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Kto w najbliższym czasie może trafić na Bliski Wschód? Neymar, Marco Verratti, Alexis Sanchez, Marcelo Brozović, Alvaro Morata, Mauro Icardi, Saul Niguez, Edouard Mendy, Thomas Partey, Cedric Bakambu, William Carvalho czy Joao Moutinho - to nazwiska, które działają na wyobraźnię piłkarskich kibiców.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski straci opaskę kapitana reprezentacji Polski?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Klamen
25.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja to bum chivalry wiedziec cry wnovole Michniewiczem wytoczyl ta sprawe dziennikarzowi Korea obiecywal po mistrzostwach