Wielkie wyróżnienie. Marciniak odznaczony przez ministra

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / MSiT/gov.pl / Szymon Marciniak (L) i minister Kamil Bortniczuk (P)
Materiały prasowe / MSiT/gov.pl / Szymon Marciniak (L) i minister Kamil Bortniczuk (P)
zdjęcie autora artykułu

W dniu meczu Polska - Niemcy honory odebrał nie tylko Jakub Błaszczykowski. Kilka godzin wcześniej Szymon Marciniak został odznaczony przez ministra Kamila Bortniczuka Złotą Odznaką "Za zasługi dla sportu".

W tym artykule dowiesz się o:

Złota Odznaka "Za zasługi dla sportu" to najwyższe odznaczenie cywilne przyznawane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.

- Swoimi występami buduje pan prestiż i światową rozpoznawalność zawodu sędziego piłkarskiego - zwrócił się Kamil Bortniczuk do Szymona Marciniaka w siedzibie MSiT.

Za Marciniakiem najlepszy sezon w karierze. W grudniu ubiegłego roku był sędzią głównym finału MŚ 2022, a w czerwcu - finału Ligi Mistrzów. Przed nim nie dokonał tego żaden Polak.

Należy do wąskiego grona sędziów, którym dane było poprowadzić i finał mundialu, i finał Champions League. Przed nim dokonało tego tylko czterech arbitrów: Sandor Puhl, Pierluigi Collina, Nicola Rizzoli i Howard Webb. Ale jedynie ten ostatni sędziował te dwa mecze w jednym sezonie.

- Serdecznie gratuluję i - w imieniu własnym oraz polskich kibiców - bardzo dziękuję za godne reprezentowanie biało-czerwonych barw na największych piłkarskich arenach. Jesteśmy dumni, że Polak prowadził tak ważne i prestiżowe wydarzenia jak finał piłkarskich mistrzostw świata w Katarze oraz finałowe starcie w Lidze Mistrzów - dodał minister.

Marciniak jest sędzią od 21 lat. Należy do niego rekord pod względem spotkań prowadzonych w PKO Ekstraklasie (348). Od 2011 roku jest arbitrem międzynarodowym, a od 2015 roku należy do klasy UEFA Elite - najwyższej w zawodzie sędziego. Gwizdał też mecz o Superpuchar Europy, był również sędzią głównym Euro 2016 i MŚ 2018.

ZOBACZ WIDEO: Jaka przyszłość Szymona Marciniaka? "To moment na monetyzację sukcesu"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty