Liverpool na zakupach w Barcelonie. Złożył ofertę za gwiazdę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Soccrates / Na zdjęciu: Jules Kounde
Getty Images / Soccrates / Na zdjęciu: Jules Kounde
zdjęcie autora artykułu

Liverpool poszukuje piłkarzy, którzy mogliby wzmocnić linię defensywną. "Daily Mail" twierdzi, że "The Reds" złożyli już ofertę za Julesa Kounde.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=615]

[/tag]Liverpool FC zakończył obecny sezon bez uśmiechów na ustach. Drużyna prowadzona przez Juergena Kloppa nie zdołała uplasować się na miejscu w pierwszej czwórce Premier League, co oznacza, że w przyszłym sezonie nie zagra w Lidze Mistrzów.

Dodatkowo zespół z Anfield Road odpadł z Ligi Mistrzów już na etapie 1/8 finału. Wówczas lepszy okazał się Real Madryt. Według mediów to nie jedyny "mecz" przegrany z tym rywalem. "Los Blancos" są bowiem bardzo blisko podpisania kontraktu z Judem Bellinghamem. Anglik był wielkim celem transferowym Juergena Kloppa.

Niemiecki menedżer wciąż chce wzmocnić drugą linię, ale nie zapomina także o defensywie, która w minionym sezonie mocno przeciekała. Tu kandydatów jest kilku. Za jednego z nich Liverpool miał już złożyć ofertę.

ZOBACZ WIDEO: Nowe fakty ws. negocjacji powrotu Messiego. Jest jeden warunek

Zdaniem "Daily Mail" taka została przedstawiona za Julesa Kounde. Francuski środkowy obrońca według katalońskich mediów ma być otwarty na odejście z drużyny z powodu niezadowolenia pozycją, na której występuje.

Nie poznaliśmy jednak kwoty, jaką miał zaoferować Liverpool za reprezentanta Francji. Dziennikarze, znajdujący się blisko klubu z Katalonii są przekonani, że FC Barcelona nie zaakceptuje oferty poniżej 80 milionów euro.

Kounde latem trafił na Camp Nou za 50 milionów euro. W minionym sezonie zagrał łącznie w 38 meczach. Strzelił w nich jednego gola oraz sześć razy asystował kolegom. Razem z kolegami wygrał mistrzostwo Hiszpanii.

Czytaj także: - Upokorzona Borussia bez szans na powtórkę w kolejnych sezonach? Mistrzostwo odjechało na finiszu - Wybuch paniki na stadionie. Tragiczny bilans

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)