W tym artykule dowiesz się o:
Piłkarze Schalke 04 Gelsenkirchen najwyraźniej uznali, że czas zacząć wygrywać. Po czterech bezbramkowych remisach z rzędu przyszło zwycięstwo z VfB Stuttgart, a teraz z VfL Bochum. To były mecze z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie, tym punkty są jeszcze cenniejsze.
Ważne zwycięstwo odniósł też FC Augsburg, choć nie byłby sobą, gdyby nie skomplikował sobie życia. Gospodarze stracili absurdalnego gola na 1:1 - dośrodkowanie z prawej strony, żaden z rywali nie atakował piłki, ale nie zrozumieli się Rafał Gikiewicz i Jeffrey Gouwelleuw. Brak w komunikacji, wychodzący na piąty metr Polak nie spodziewał się, że kolega z drużyny przepuści futbolówkę. Bramka została w całości odkryta i formalności dopełnił Jens Stage. Na szczęście dla Gikiewicza ten błąd nie kosztował jego drużyny za dużo. Koledzy z ofensywy zrobili swoje, dzięki czemu Augsburg oddalił się od strefy spadkowej. Warto podkreślić, że asystę przy pierwszym golu dla gospodarzy zanotował Robert Gumny.
Zadyszkę złapał natomiast 1.FC Union Berlin. Po deklasacji w Monachium ekipa ze stolicy Niemiec tylko zremisowała na własnym boisku z 1.FC Koeln i do prowadzącej Borussii Dortmund traci już pięć punktów.
Wyniki sobotnich meczów 23. kolejki Bundesligi:
FC Augsburg - Werder Brema 2:1 (1:1)
1:0 Dion Beljo 6' 1:1 Jens Stage 16' 2:1 Arne Maier 46'
VfL Bochum - Schalke 04 Gelsenkirchen 0:2 (0:1)
0:1 Manuel Riemann (s.) 45' 0:2 Marius Buelter 79'
1.FSV Mainz 05 - TSG 1899 Hoffenheim 1:0 (1:0)
1:0 Leandro Barreiro 33'
Borussia M'gladbach - SC Freiburg 0:0
1.FC Union Berlin - 1.FC Koeln 0:0
CZYTAJ TAKŻE: Manchester City w pogoni za Arsenalem. Newcastle z trzecią porażką Fernando Santos patrzy. Dawid Kownacki znów strzela [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
