Pierwszy mecz w 2023 roku za reprezentacją Polski. Okazji nie brakowało

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Ewa Pajor
PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Ewa Pajor
zdjęcie autora artykułu

Okazji po obu stronach nie brakowało, choć bardziej konkretne były rywalki. Skończyło się jednak na 0:0. Polskie piłkarki bezbramkowo zremisowały ze Szwajcarią w pierwszym spotkaniu podczas zgrupowania w Hiszpanii.

Polki podczas pierwszego półrocza 2023 roku czekają wyłącznie mecze towarzyskie. Szwajcarki przygotowują się do mistrzostw świata, które odbędą się latem w Australii i Nowej Zelandii. Dla Biało-Czerwonych to jednak okazja do tego, by zmierzyć się z drużyną, która potrafi bić się z najlepszymi.

Jak to często w ostatnim czasie bywało, polski zespół miewa problemy z wejściem w mecz. Nie inaczej było tym razem. Gdyby Ana Crnogorcević była nieco bardziej dokładna przy wykończeniu akcji, już po pierwszych pięciu minutach Szwajcarki prowadziłyby 1:0. Tak się jednak nie stało.

Reprezentacja Polski odpowiedziała dopiero w 17. minucie uderzeniem z ostrego kąta Ewy Pajor. Piłkę odbiła bramkarka, a na dobitkę nabiegała jeszcze Weronika Zawistowska, lecz nie udało się skierować piłki do siatki. Do przerwy gole nie padły, ale trzeba przyznać, że groźniejsze sytuacje stwarzały przeciwniczki.

ZOBACZ WIDEO: Powrót do Ekstraklasy? "Kilka klubów odetchnęło z ulgą"

Po zmianie stron kilkukrotnie zakotłowało się pod polską bramką. Zdarzało się, że Kingę Szemik wyręczać musiały obrończynie. Jednak zarówno Małgorzata Mesjasz, jak i przesunięta na środek defensywy z pomocy Adriana Achcińska radziły sobie z interwencjami w krytycznych momentach.

Ale to nie tak, że i Polki nie kreowały. Pod koniec pierwszego kwadransa drugiej części gry świetnie popędziła prawą stroną Zawistowska. Gdy znalazła się w polu karnym, miała opcję zagrania do Pajor lub przerzutu do Natalii Padilli-Bidas, ale wybrała strzał na szwajcarską bramkę, co nie okazało się dobrą decyzją.

Dwie świetne okazje w 81. i 82. minucie miała jeszcze Ewa Pajor. W pierwszej z nich napastniczka VfL Wolfsburg urwała się przeciwniczkom i uderzyła po długim rogu w słupek. Chwilę później kapitan reprezentacji Polski huknęła nad poprzeczką.

Oba zespoły spotkają się w kolejnej grze kontrolnej ponownie we wtorek o 16:00 w Marbelli.

Polska - Szwajcaria 0:0

Składy:

Polska: Kinga Szemik - Sylwia Matysik, Małgorzata Mesjasz, Adriana Achcińska, Martyna Wiankowska - Natalia Wróbel, Tanja Pawollek - Klaudia Lefeld (46' Kinga Kozak), Natalia Padilla-Bidas, Weronika Zawistowska - Ewa Pajor.

Szwajcaria: Gaelle Thalmann - Julia Stierli, Noelle Maritz, Geraldine Reuteler, Riola Xhemaili, Ana Crnogorcević, Ramona Bachmann, Lia Walti, Luana Buhler, Sandrine Mauron, Viola Calligaris.

Żółte kartki: Wróbel (Polska) - Reuteler (Szwajcaria)

Czytaj też: Trwa walka o numer jeden w bramce reprezentacji Polski. "To zabrzmi nieskromnie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)