Wirus sieje spustoszenie. Nerwowo w reprezentacji Francji

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Tolga Bozoglu / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Francji
PAP/EPA / Tolga Bozoglu / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Francji
zdjęcie autora artykułu

Niepokojące wieści przed finałem mistrzostw świata przekazało "L'Equipe". Od początku tygodnia reprezentacja Francji boryka się z wirusem. Wśród chorych znaleźli się Raphael Varane i Ibrahima Konate.

W środę reprezentacja Francji rozegrała półfinał mistrzostw świata z Marokiem. W tym spotkaniu nie wzięli udziału Adrien Rabiot i Dayot Upamecano.

Dzień później do izolacji trafił Kingsley Coman. "L'Equipe" przekazało, że wirus dotknął teraz dwóch kolejnych zawodników.

Wśród zakażonych znaleźli się jeszcze Raphael Varane i Ibrahima Konate. Francuskie media informują, że obaj są chorzy. Objawy są silniejsze u drugiego z wymienionych.

Sytuacja ma być monitorowana przez sztab szkoleniowy "Trójkolorowych". Na piątek o godz. 18:00 obrońcy tytułu mają zaplanowany trening.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie Lewandowskiego hitem sieci. Kapitan nie próżnuje

W szeregach reprezentacji Francji pojawiły się nerwy. Nie wiadomo, czy "Les Blues" będą mogli zagrać z Argentyną w swoim możliwie najsilniejszym zestawieniu.

Finał mistrzostw świata Argentyna - Francja odbędzie się w niedzielę, 18 grudnia o godz. 16:00. Transmisja w TVP i Pilot WP.

Czytaj także:Polak właścicielem europejskiego giganta? Rozmowy niebawemFrancuzi piszą o Messim. Nie uwierzysz, jak go nazwali

Źródło artykułu: WP SportoweFakty