Guardiola martwi się o Haalanda. Mówi, czego od niego oczekuje

Dla Erlinga Haalanda będzie to sentymentalny mecz. Jeszcze kilka miesięcy temu Norweg grał dla Borussii Dortmund, a we wtorek wróci do Niemiec ze swoim Manchesterem City. Obie drużyny zmierzą się w meczu Ligi Mistrzów. Haaland w tym sezonie strzelił już 22 gole w 15 meczach i nie zamierza oszczędzać BVB.

Norweski napastnik jest jedną z nielicznych gwiazd, która w listopadzie i grudniu będzie odpoczywać od futbolu na najwyższym poziomie. Reprezentacja Norwegii nie zakwalifikowała się do mistrzostw świata.

O swojego najlepszego strzelca martwi się Pep Guardiola. Menedżer Manchesteru City obawia się, że po mundialu Norweg nie będzie już w tak niesamowitej formie strzeleckiej.

- Mam nadzieję, że podczas mistrzostw świata Erling nie będzie za dużo jeść i pić - powiedział Guardiola podczas konferencji prasowej. - On na pewno pojedzie do Marbelli i Norwegii. To, jak doskonały będzie w drugiej części sezonu zależy od tego, jak zachowa się w Marbelli - dodał.

W hiszpańskim mieście Haaland ma m.in. grać w golfa. Guardiola liczy, że jego podopieczny będzie zachowywał się profesjonalnie. Menedżer jest zdania, że wypoczęty Haaland będzie jeszcze bardziej skuteczny w starciach ze zmęczonymi grą w mundialu rywalami.

- Jestem pewien, że chciałby zagrać w mistrzostwach świata z reprezentacją Norwegii i mam nadzieję, że pojawi się na następnym turnieju - ocenił Guardiola.

Mecz pomiędzy Borussią Dortmund i Manchesterem City rozpocznie się o godzinie 21:00. Transmisja w Polsacie Sport Premium.

Czytaj także: Nikt się tego nie spodziewał. Detronizacja Lewandowskiego Lechia łapie oddech. Na taki koncert czekano w Gdańsku od początku sezonu

ZOBACZ WIDEO: Problemy Michniewicza, to oni nie pojadą na MŚ?! Lewandowski pod ścianą - Z Pierwszej Piłki #23

Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)