Doskonałe wieści dla Czesława Michniewicza. Kluczowy zawodnik wraca do gry

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Sportinfoto/DeFodi / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Sportinfoto/DeFodi / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
zdjęcie autora artykułu

Wojciech Szczęsny uporał się już ze swoją kontuzją kostki. Według Gianluci Di Marzio Polak w czwartkowe popołudnie wrócił do treningów z drużyną.

[tag=414]

Wojciech Szczęsny[/tag] w swojej karierze miewał zdecydowanie bardziej udane początki sezonu. Polak trwającą kampanię rozpoczął w bardzo nierówny sposób. Problemem nie była jednak forma sportowa, a zdrowie.

Były golkiper Arsenal FC sezon 2022/2023 rozpoczął w gabinetach lekarskich. W pierwszych dwóch meczach Serie A Polak nie mógł zagrać z powodu kontuzji przywodziciela.

Następnie wskoczył między słupki na zaledwie niespełna półtora spotkania ligowego. W meczu ze Spezią Calcio  doznał bowiem urazu kostki. Ten wykluczył go z kolejnych czterech spotkań włoskiej Serie A i dwóch rozgrywanych w Lidze Mistrzów.

Okazuje się jednak, że ta kontuzja również nie okazała się groźna. Polak wziął udział w czwartkowym treningu Juventus FC. Co ważne bramkarz ćwiczył wspólnie z grupą na pełnych obciążeniach.

Nie ma jeszcze informacji czy Polakowi uda się zagrać w niedzielnym meczu z AC Monza. Pewne jest jednak, że powołanie wysłane przez Czesława Michniewicza było uzasadnione, a Szczęsny na spotkania reprezentacji będzie gotowy do gry.

Zobacz też: Co za gol w Ekstraklasie. Ależ uderzył! Były bramkarz Liverpoolu wraca do Anglii

ZOBACZ WIDEO: Kulisy powołań Michniewicza

Źródło artykułu:
Czy Szczęsny zagra w weekend w Serie A?
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
J0hny Bravo
15.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście wspaniała wiadomość. Ze Szczęsnym jest jak z PiSem, czego się nie dotknie to popsuje a i tak jest i cieszy się poparciem. Na każdych mistrzostwach, na których był nie udzwidnął. Gd Czytaj całość
avatar
DawidTyrka
15.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wojtek Szczęsny to numer jeden u Czesława Michniewicza, choć Łukasz Skorupski będzie na pewno do końca walczył o pierwszy skład. Obaj są doświadczonymi bramkarzami, a za ich plecami czai się mł Czytaj całość