"Lewy" jest nie do zatrzymania! Sprawdź klasyfikację strzelców La Liga

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski znowu jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. Snajper FC Barcelony potrzebował dziewięciu minut, by pokonać bramkarza Cadiz CF.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed szlagierem w Lidze Mistrzów Xavi oszczędzał najważniejszych zawodników. Wbrew wcześniejszym przewidywaniom, Robert Lewandowski rozpoczął sobotni mecz z Cadiz CF wśród rezerwowych.

FC Barcelona przełamała defensywę gospodarzy na początku drugiej połowy. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Frenkie de Jong. Reprezentant Polski w 57. minucie zastąpił Memphisa Depaya i błyskawicznie zaznaczył swoją obecność na murawie.

Już dziewięć minut po wejściu na boisko Lewandowski pokonał bramkarza rywali. 34-latek z niewielkiej odległości wślizgiem skierował piłkę do siatki. W końcówce dograł jeszcze do Ansu Fatiego i Ousmane Dembele. Ten drugi ustalił rezultat na 4:0.

Czesław Michniewicz może zacierać ręce, patrząc na formę kapitana Biało-Czerwonych. Nowy nabytek FC Barcelony ma już na koncie sześć trafień w Primera Division i jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców.

Lewandowski wyprzedził Iago Aspasa z Celty Vigo (pięć bramek). W sobotę drużyna hiszpańskiego napastnika podejmie Atletico Madryt.

Gole Zawodnik Klub
23 Robert Lewandowski FC Barcelona
19 Karim Benzema Real Madryt
16 Joselu Espanyol Barcelona
15 Antoine Griezmann Atletico Madryt
0 Borja Iglesias Real Betis
0 Vedat Muriqi RCD Mallorca
14 Enes Unal Getafe CF
13 Valentin Castellanos Girona FC
0 Alvaro Morata Atletico Madryt
12 Iago Aspas Celta Vigo
0 Nicolas Jackson Villarreal CF
0 Alexander Sorloth Real Sociedad
11 Gabri Veiga Celta Vigo
10 Martin Braithwaite Espanyol Barcelona
0 Vinicius Junior Real Madryt
0 Oihan Sancet Athletic Bilbao
0 Inaki Williams Athletic Bilbao

Czytaj także: Napoli grało do końca. Ambicja została nagrodzona Pech polskiego pomocnika. Michniewicz miał go odwiedzić

ZOBACZ WIDEO: Kto będzie mistrzem Polski? "Oni po cichu robią swoje"

Źródło artykułu: