"Może mieć bardzo ciężko". Gorąco wokół transferu Milika do Juventusu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Instagram / / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

"Ja wiem, że Juventus to Juventus. Mimo wszystko bardzo odważny ruch Milika przed mundialem. Vlahović przecież nie do ruszenia, a jest jeszcze Kean. Milik może mieć bardzo ciężko z regularną grą" - pisze Dariusz Faron, dziennikarz WP SportoweFakty.

Wszystko zdaje się wskazywać na transfer Arkadiusza Milika do Juventusu FC. Polak w teorii ma być tam zmiennikiem dla Dusana Vlahovicia. Napastnik według ekspertów będzie miał bardzo trudno o regularne występy od pierwszej minuty.

"Ciekawy jestem Arka Milika w Juventusie. Topowy klub, specyficzny, jakby tam odpalił, to byłby gigantyczny sukces" - pisze na Twitterze Michał Kołodziejczyk, dziennikarz Canal+ Sport.

"No cóż, patrząc na bilans bramkowy Milika w OM tragedii nie było (55/30), ale nie były to bramki strzelone Lyonowi, PSG czy Monaco. Świetnie egzekwował karne, dał kilka punktów (Metz, Angers), ale generalnie nie tego się spodziewano" - dodaje Michał Bojanowski, dziennikarz Canal+ Sport.

"Ja wiem, że Juventus to Juventus. Mimo wszystko bardzo odważny ruch Milika przed mundialem. Vlahović przecież nie do ruszenia, a jest jeszcze Kean. Milik może mieć bardzo ciężko z regularną grą" - pisze Dariusz Faron, dziennikarz WP SportoweFakty.

"Dlaczego Marsylia wypożycza Milika innemu klubowi za 1 mln euro z opcją wykupu za 7 mln euro, skoro polski napastnik strzelił tyle goli dla francuskiej ekipy" - zastanawia się Bartosz Szluga.

"Teoretycznie (bo praktycznie pewnie ciężko) Milik będzie mógł zadebiutować w Juventusie dokładnie w ten sam dzień, w którym strzelił pierwsze gole we Włoszech - 27 sierpnia" - zauważa Marcin Długosz, dziennikarz TVP Sport.

"Polacy docenią Milika dopiero po zakończeniu przez niego kariery. 28 lat na karku, 2x razy zerwane więzadła, patrzysz w CV, a tam: Bayer, Ajax, Napoli, Marsylia, Juve. Sukcesu na EURO 2016 nie byłoby bez niego" - pisze Filip Macuda, szef sportu we "Wrocławskich Faktach".

"A gdyby tak w tych wszystkich rozmowach o Miliku wyłączyć Lewego (piłkarski kosmita) i wszystkie porównania do jego osiągnięć" - zastanawia się Kacper Bieszczad, bramkarz KGHM Zagłębia Lublin.

"Kolejny mega-transfer polskiego piłkarza do wielkiego klubu! Ciekawi mnie, jaki pomysł na Milika ma Massimiliano Allegri" - pisze Piotr Świniarski, dziennikarz Radia Olsztyn.

"Transfer Arkadiusza Milika do Juventusu cieszy większość Polaków, prawdopodobnie prócz kibiców bianconerich. Kariera Polaka nie była usłana różami, dlatego trzymam kciuki za jego przygodę w stolicy Piemontu" - dodaje Kacper Karpowicz, dziennikarz portalu Amici Sportivi.

"Niesamowita sprawa w zasadzie. Oby tylko Arek nie przesiedział całego okresu wypożyczenia na ławce... To może być‚ dream come true’ Milika. Oby" - pisze Przemysław Pająk, dziennikarz Spidersweb.

Zobacz też: FC Barcelona w końcu przed Realem Nici z wielkiego transferu Chelsea? Wielomilionowa oferta została odrzucona

ZOBACZ WIDEO: Raj na ziemi. Odwiedziliśmy nowy "dom" Lewandowskich

Źródło artykułu: