Albo napastnik Barcelony, albo... Milik! Polak na liście giganta

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Juventus FC jest bardzo aktywny na rynku transferowym, trener Massimiliano Allegri za wszelką cenę chce pozyskać nowego snajpera. Wytypował dwóch kandydatów. Jednym z nich jest... Arkadiusz Milik!

Serwis sport.sky.it informuje, że Juventus FC szuka nowego snajpera. Numerem jeden na liście jest Holender Memphis Depay, który jest na wylocie z FC Barcelony.

"Holenderski napastnik nie doszedł jeszcze do porozumienia z Barceloną w sprawie odprawy i nie ma porozumienia z Juventusem w sprawie wynagrodzenia i premii. Allegri wskazał jednak Depaya jako pierwszy cel na swojej liście" - czytamy w artykule.

Włosi podają, że alternatywą dla Depaya jest... Arkadiusz Milik, który notuje kiepski początek sezonu we francuskim Olympique Marsylia.

ZOBACZ WIDEO: Kto lepszy? Lewandowski czy Boniek? Nasi eksperci odpowiadają!

"Inne rozwiązania również pozostają żywe. Główna to ta, która prowadzi do Arkadiusza Milika: Juventus wypożyczyłby byłego napastnika Napoli, ale ta formuła transferu nie przekonuje Marsylii, obecnego pracodawcy Polaka" - piszą Włosi.

Ostatnio dziennikarz stacji Prime Video Sport France, Karim Bennani, ogłosił, że Olympique Marsylia jest gotowy pozbyć się Arkadiusza Milika jeszcze w letnim oknie transferowym.

Przed sezonem 2022/23 Marsylia zdecydowała się na wykupienie Milika z SSC Napoli za sumę 8 mln euro. Teraz Francuzi oczekują dużo większych pieniędzy.

"Prezydent OM Pablo Longoria chce za 28-letniego napastnika kwotę 20 mln euro, czy to w ramach transferu definitywnego, czy też wypożyczenia z opcją kupna" - czytamy na lequipe.fr.

Reprezentant Polski w barwach francuskiego klubu wystąpił łącznie w 55 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 30 goli oraz zanotować trzy asysty.

To nie pierwszy raz, gdy Polak jest łączony z Juventusem. W grudniu 2021 roku ceniony włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio informował, że Arkadiusz Milik może zostać klubowym kolegą Wojciecha Szczęsnego. Później temat wrócił w maju, ale znów się nie udało. Do trzech razy sztuka?

CZYTAJ TAKŻE: Co to było?! Bramkarz Rakowa nie popisał się (WIDEO) Mocne słowa Marka Papszuna o sędziowaniu. Długo czekaliśmy na taki mecz polskiej drużyny

Źródło artykułu: