Media to wychwyciły. Lewandowski zaimponował

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / James Williamson - AMA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / James Williamson - AMA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski został zaprezentowany przez Barcelonę. Polak doskonale wiedział, jak skraść serca Hiszpanów. Udało się, co widać po reakcji mediów.

W tym artykule dowiesz się o:

Fot. Sport
Fot. Sport

Zaimponował pierwszymi słowami

FC Barcelona i Robert Lewandowski w końcu mają to za sobą. W środę w Fort Lauderdale oficjalnie zaprezentowano Polaka w nowym klubie. To była krótka konferencja prasowa, która jednak i tak wywołała duże poruszenie. Nie tylko w Polsce, ale także m.in. w Hiszpanii.

- Nazywam się Robert, jestem z Polski, mieszkam w Barcelonie - powiedział "Lewy" w języku hiszpańskim. To właśnie te słowa często są cytowane przez hiszpańskie media. Znalazły się one w nagłówku artykułu, który pojawił się na stronie gazety "Sport".

"Robert Lewandowski to szczęśliwy człowiek. Wspaniały bohater ceremonii powitalnej zorganizowanej przez klub. Polski napastnik miał uśmiech od ucha do ucha przez dwadzieścia minut trwania imprezy. Było bardzo gorąco, Polak dostał koszulkę Barcelony i był z niej bardzo zadowolony" - czytamy w tekście.

Fot. Marca
Fot. Marca

Doceniają jego ambicje

"Marca" także w tytule gra wypowiedzią Lewandowskiego, ale kompletnie inną: - Jestem w najlepszym miejscu do wygrywania i jestem głodny bramek - powiedział. Tymi słowami pokazał, że do Barcy przychodzi z ambitnymi celami.

"Nowy zawodnik Barcelony przychodzi z ambicjami, głodem i wielką chęcią zademonstrowania swojego zaangażowania w nowy projekt Barcy. (...) Dał jasno do zrozumienia, że jest głodny bramek i sukcesów. Chce pokazać swoją jakość przeciwko Realowi Madryt w następnym sparingu" - pisze "Marca".

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w Barcelonie. Jak to wpłynie na jego grę w reprezentacji Polski?

Fot. as
Fot. as

Dyskretny akt

Ta sama wypowiedź spodobała się także gazecie "as". Widać, że na Hiszpanach wrażenie zrobił fakt, że Lewandowski jest piłkarzem bardzo ambitnym.

"Barca wita Lewandowskiego dyskretnym aktem, w którym piłkarz zapowiada, że jest gotowy do debiutu w meczu przeciwko Realowi. Przy akordach hymnu Barcy w hotelu Conrad w Fort Lauderdale Lewandowski został zaprezentowany jako nowy gracz Barcy. Po powitaniu przez Joana Laportę, wygłosił swoje pierwsze oświadczenie" - czytamy na stronie "as".

Fot. Mundo Deportivo
Fot. Mundo Deportivo

Dał jasno do zrozumienia, czego chce

Co na znajdziemy na stronie "Mundo Deportivo"? W tytule kolejny cytat z Lewandowskiego. Tym razem taki: - Trzeba chcieć wygrywać, a ja jestem w najlepszym miejscu - powiedział Robert.

"Polski napastnik swoje pierwsze słowa wypowiedział po hiszpańsku: Cześć, nazywam się Robert, jestem z Polski i mieszkam w Barcelonie. Później, już po angielsku, przypomniał, że nie było mu łatwo dostać się do Barcy, ale to, co wydarzyło się w ostatnich dniach, jest niesamowite i dał jasno do zrozumienia, że chce jak najszybciej zadebiutować w El Clasico przeciwko Realowi" - pisze dziennik.

Fot. L'Esportiu
Fot. L'Esportiu

Goście w strojach kąpielowych

Ciekawy materiał znajdziemy na stronie "L'Esportiu". Tam poznajemy trochę kulisów środowej prezentacji, która przez wiele osób została skrytykowana.

"Ceremonia odbyła się na tarasie hotelu Fort Lauderdale, w którym przebywa Barcelona podczas pobytu na Florydzie. Była to prezentacja bardzo nietypowa, bo było na niej wielu gości w strojach kąpielowych. Lewandowski pojawił się bardzo uśmiechnięty i z wyrazem niedowierzania, że przeżywa tak niezwykłą chwilę" - czytamy.

Lewandowski spełnia marzenia wszystkich Polaków >> Niesmak po prezentacji Lewandowskiego. Wszyscy mówią o jednym >>

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
MichSpyr
20.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Magister, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili...  
avatar
MichSpyr
20.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
By Ann mu na kartce napisała co ma gadać, uczy się hiszpańskiego od kilku miesięcy.  
avatar
Legionowiak vel Husarzyk
20.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz będzie święto w redakcji, że Robert w Barcelonie