Potężna kara dla Lechii od UEFA

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Jan Dzban / Burdy na stadionie w Gdańsku
PAP / Jan Dzban / Burdy na stadionie w Gdańsku
zdjęcie autora artykułu

Kara finansowa oraz zamknięcie stadionu w zawieszeniu. Takie konsekwencje poniosła Lechia Gdańsk za skandaliczne zachowanie kibiców w domowym meczu z Akademiją Pandev.

[tag=557]

Lechia Gdańsk[/tag] musiała liczyć się z kłopotami, bo wydarzeniami sprzed tygodnia zajęła się Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA. W piątek 15 lipca ogłoszono karę. Klub z PKO Ekstraklasy musi zapłacić 50 tys. euro. Dodatkowo zamknięto stadion na jeden mecz, ale ta kara jest w zawieszeniu na dwa lata.

Kara jest konsekwencją wydarzeń w domowym meczu z Akademiją Pandev w ramach I rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. W szóstej minucie spotkanie zostało przerwane, gdy gdańscy kibole bili się z ochroną na trybunach.

Sędzia wówczas przerwał mecz na kilkadziesiąt minut. Była nawet realna groźba przerwania pojedynku i przyznania Macedończykom walkowera. Tak by się stało, gdyby po wznowieniu gry sytuacja się powtórzyła. Na szczęście kolejnych burd już nie było.

Wiadomo, że policja aresztowała co najmniej cztery osoby. Zapowiadano także następne zatrzymania.

Lechia ostatecznie wyeliminowała Akademiję Pandev. W pierwszym meczu gdańszczanie zwyciężyli 4:1, a w rewanżu 2:1. W II rundzie eliminacji zmierzą się z Rapidem Wiedeń.

LKE: historyczny awans polskiego zespołu >> Kulesza był świadkiem skandalu. "Ktoś narobił Lechii wstydu" >> ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Krychowiak zakpił z... samego siebie. Co za słowa!

Źródło artykułu: