Mogul Sumava Rallye Klatovy: Pech Kresty, szczęście Pecha

Mateusz Senko 20 Kwietnia 2009, 19:50

Po dramatycznej końcówce na mecie zawodów zwycięskiego szampana otwierał jadący Mitsubishi Lancerem Evo IX Vaclav Pech. Zaledwie 1,4 sekundy stracił do niego Roman Kresta, zwycięzca 10 z 15 rozegranych odcinków specjalnych. Popularny Malina stracił jednak sporo czasu po kapciu na siódmej próbie i problemach z silnikiem Peugeota na ostatnim oesie, musiał więc się zadowolić drugą lokatą. Podium uzupełnił Pavel Valousek, podobnie jak Pech startujący Mitsubishi Lancerem Evo IX.

Jako czwarty finiszował Daniel Behalek w Subaru Imprezie N12, przed Jaromirem Tarabusem w Punto S2000. Czołową dziesiątkę zamknęli kierowcy Lancerów Evo IX: Karel Trojan, Jan Jelinek, Vladimir Barvik, Vaclav Arazim i Petr Hozak. Niestety na starcie nie pojawiła się załoga braci Dobrowolskich, która znalazła się na liście zgłoszeń Mogul Sumava Rallye Klatovy. W rozgrywanym równolegle do rundy mistrzostw Czech, Historic Vltava Rallye zwyciężyła włoska załoga Pierangelo Rossi/Luca Beltrame.

Mimo przegranej podczas Mogul Sumava Rallye Klatovy, Roman Kresta pozostał liderem klasyfikacji mistrzostw Czech. Popularny Malina zgromadził 81 "oczek", o 14 więcej niż Vaclav Pech. Trzeci w mistrzostwach Pavel Valousek traci do Kresty już 40 punktów. Kolejne dwa punkty dzielą kierowcę Lancera od czwartego Jana Kopeckiego, który nie startował jednak w Mogul Sumava Rallye Klatovy.