Liczą na wygraną - Ferrari przed GP Malezji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kierowcy włoskiej stajni zgodnie twierdzą, że na torze Sepang ich samochody powinny być znacznie bardziej konkurencyjne niż w Melbourne. Czy któryś z zawodników Ferrari wywalczy pierwsze zwycięstwo w sezonie 2009?

W tym artykule dowiesz się o:

Kimi Raikkonen spodziewa się udanego weekendu na malezyjskim torze. - Lubię tor w Malezji. Czasami potrafi być niebezpieczny. Tak naprawdę to ładne miejsce, trochę inne od innych torów. Jest tu bardzo wilgotno. Kiedy pada deszcz jest bardzo ciężko, a szczególnie tutaj. Jestem optymistycznie nastawiony przed GP Malezji.

- W Australii mogłem zająć wysokie miejsce, gdyby nie wypadek. Prawdopodobnie nie jesteśmy jeszcze maksymalnie szybcy, ale na Sepang będzie inaczej. Tor w Malezji jest bardziej normalny niż w Australii, więc zobaczymy jak nam pójdzie ten weekend. Myślę, że nasz samochód nie jest zły i jeżeli nie wydarzy się nic złego, to powinniśmy osiągnąć dobry wynik - powiedział Fin.

Felipe Massa liczy na to, że w Malezji będzie miał więcej szczęścia niż w Australii. - Zimą testowaliśmy na torach w Bahrajnie, Jerez czy Barcelonie. Są one podobne do tego w Malezji, dlatego mam nadzieję, że nasz samochód będzie spisywał się równie dobrze jak podczas testów. Musimy się poprawić. Musimy zacząć zdobywać punkty i zacząć w końcu dobrze tegoroczne mistrzostwa.

- Motywacja przed kolejnym wyścigiem jest jak zawsze ogromna. Każdy kierowca myśli o zwycięstwie, dlatego uczynię wszystko, aby wygrać najbliższe Grand Prix. Jeżeli będzie to nie możliwe, to postaram się zająć jak najwyższą pozycję - zakończył wicemistrz świata.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)