Fiat może wrócić do walki o najwyższe laury

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po czterech tegorocznych rundach International Rally Chalange jest 4:0 dla kierowców startujących samochodami marki Peugeot. Fiat, który dwa lata temu wywalczył tytuł wśród producentów, od pojawienia się francuskiej marki nie może nawiązać równorzędnej walki z samochodami spod znaku lwa.

W tym artykule dowiesz się o:

Włoski kierowca Giandomenico Basso startujący kolejny sezon w Punto S2000 uważa jednak, że jeszcze nie wszystko w tym sezonie stracone i że fortuna może się jeszcze obrócić na korzyść włoskiego teamu szczególnie, że już niedługo odbędzie się piąta eliminacja - Rajd Madery, który w zeszłym roku padł łupem właśnie Basso.

Basoo, który był trzeci w Rosji, a jadący bliźniaczym autem Anton Alen był drugi i gdyby nie dwa kapcie złapane podczas pierwszego etapu to kto wie czy nie był by w stanie włączyć się do walki o końcowe zwycięstwo.

- W Rosji każdy z nas miał jakieś mniejsze czy większe problemy, ale biorąc pod uwagę całokształt to nasz postęp i regularność były całkiem dobre. Oczywiście nadal musimy testować i rozwijać nasz samochód, ale biorąc pod uwagę zeszły rok to zrobiliśmy duży krok na przód. Nasi konkurenci też nie spali w tym czasie i również poczynili postępy, ale to normalne w sporcie - podsumowywał rozwój Punto Włoch.

Basso, który dominował podczas zeszłorocznej edycji imprezy nie może się doczekać tegorocznego startu : To bardzo fajna rajd, który daje wiele satysfakcji i radości. W tym roku będzie chyba jeszcze trudniej, ale ja startuję na tej wyspie z jednym celem - wygrać. Początek sezonu nie był może dla nas wymarzony, ale mam nadzieję, że to się tutaj odmieni - oceniał swoje szanse szósty w punktacji Giandomenico.

Wśród 66 zgłoszeń oprócz Basso pojawią się także Włochy będą reprezentować także Corrado Fontana oraz powracający w Peugeocie 207 S2000 Luca Betti niedawno występujący w Rajdzie Polski. Do walki włączy się także Renato Travaglia w kolejnym Abarth Grande Punto.

Najbardziej emocjonujący na pewno będzie pojedynek pomiędzy kierowcami 207-mek S2000 posiadającymi na swoim koncie tyle samo - po 26 oczek w punktacji IRC - Nicolasem Vouillozem oraz Lucą Rossettim. Ten ostatni po nieobecności w Rosji stracił samotne prowadzenie i na pewno będzie chciał powrócić na czoło tabeli. Faworytem jest Rossetti, który w zeszłym sezonie punktował tylko w Ypres i w San Remo, które wygrał, a w tym sezonie rozpoczął od mocnego uderzenia wygrywając pierwsze dwie rundy w Turcji i Portugalii. Nie bez znaczenia będzie również start lokalnych kierowców. Bruno Magalhaes był w zeszłym roku drugi, a Jose Fontes czwarty, więc i w tym roku nie będą chcieli tanio skóry sprzedać. Rajd Madery, który odbędzie się w pierwszy weekend sierpnia jak przy każdej innej rundzie IRC przyniesie zapewne niemałe emocje.

Źródło artykułu: