Bolid Alonso przeszedł obowiązkowy test paliwa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zespół Ferrari potwierdził, że bolid Fernando Alonso przeszedł obowiązkowe testy paliwa FIA. Wątpliwości po wyścigu budził fakt, że Hiszpan do pit line dotarł "podwieziony" przez Marka Webbera, a jego samochód został "porzucony" na torze.

W tym artykule dowiesz się o:

Fernando Alonso został poproszony przez swój zespół, by zatrzymać samochód, bowiem istniało ryzyko, że w baku zostanie zbyt mało paliwa, aby FIA mogła wykonać obowiązkowe testy, a to groziłoby dyskwalifikacją z wyścigu.

Ferrari potwierdziło, że FIA wyodrębniła litr paliwa, które pozytywnie przeszło badania. Zespół wyjaśnił również, że nie miał żadnych problemów w związku z tym, że Fernando Alonso nie przejechał całego okrążenia zjazdowego.

- Zrobiliśmy to na wszelki wypadek - wyjaśnił Stefano Domenicali, szef zespołu. Nie chciał równocześnie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego w bolidzie Hiszpana było zbyt mało paliwa.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)