Alonso po wyścigu: Naszą piętą achillesową jest aerodynamika

Po raz kolejny nie udał się wyścig kierowcom Ferrari. Fernando Alonso zajął dopiero siódmą lokatę podczas Grand Prix Chin. Według Hiszpana, włoska stajnia musi popracować nad aerodynamiką.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

- Miałem fatalny start i Felipe zdołał mnie wyprzedzić. Jeszcze trochę i ta sztuka udałaby się bolidowi Force India. W pit stopie straciłem dużo czasu za Schumacherem i mój dystans do czołówki się zwiększył - skomentował Fernando Alonso.

- W końcowej fazie wyścigu znowu walczyłem z Michaelem i to była dobra walka. W takim przypadku wolałbym walczyć o podium niż o 7 miejsce - dodał. Co zatem spowodowało, że Ferrari nie było w stanie walczyć o "pudło"? - Nasze tempo wyścigowego było za wolne i żadna strategia by tego nie zmieniała. Po tym wyścigu nie jestem zadowolony, ale pewności siebie nie stracę.

- Musimy jeszcze popracować, żeby dopaść najlepszych. McLarenowi i Mercedesowi ta sztuka się udała i my również się o to postaramy. Naszą pietą achillesową w tej chwili jest aerodynamika i musimy się nad nią skupić. W Malezji była już widoczna poprawa, tutaj niestety nie. Inni zrobili postęp, a my zatrzymaliśmy się w miejscu - zakończył Alonso.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×