Jenson Button: Była szansa dogonić Vettela

Jenson Button udowodnił w Malezji, że Sebastian Vettel wcale nie znajduje sie poza zasięgiem rywali. Brytyjczyk ukończył wyścig na drugim miejscu, a do zwycięzcy stracił zaledwie nieco ponad 3 sekundy.

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń

Wyścig o Grand Prix Malezji był dla zespołu McLarena całkiem udany, choć na pewno stajnia z siedzibą w Woking liczyła na nieco więcej. Świetnie wypadł Jenson Button, który jechał niemalże bezbłędnie. Pozwoliło mu to uplasować się tuż za zwycięzcą zawodów - Sebastianem Vettelem. Szczęścia zabrakło natomiast Lewisowi Hamiltonowi, który mimo startu z drugiej pozycji, ostatecznie zajął ósme miejsce, po tym jak sędziowie nałożyli na niego karę 20 sekund za incydent z udziałem Fernando Alonso.

Button przyznał po wyścigu, że weekend w Malezji podbudował morale zespołu. - To był dla nas niezwykle zachęcający weekend. Jestem usatysfakcjonowany tym, że wyjeżdżamy stąd z dużą liczbą punktów. Wszyscy w zespole wykonali świetną robotę i powinniśmy być z siebie dumni - cieszył się Button.

Brytyjczyk podkreślił, że kluczową rolę w tych zawodach odegrały opony. - W tym wyścigu chodziło przede wszystkim o to, by dbać o opony. Na początku mieliśmy mniejszy nacisk na przednie skrzydło i to okazało się błędem, bo walczyłem z ogromną podsterownością. To sprawiło, że niszczyły mi się opony z tyłu. Miałem też problemy z balansem. Z każdym postojem jednak zwiększano nacisk na przednie skrzydło. Jechałem coraz lepszym tempem - tłumaczy.

Button twierdzi, że istniała nawet szansa na zwycięstwo. - Wiedziałem, że Lewis miał problemy na jednym z pit stopów i że będę w stanie go wyprzedzić. Ale moje tempo i tak było dobre. Na ostatnich okrążeniach zespół prosił mnie, żebym szanował opony. Mimo tego miałem szanse dogonić Vettela. Robiłem wszystko, co mogłem, ale to nie wystarczyło - powiedział.

Kierowca McLarena wierzy, że jego zespół stać na jeszcze lepsze wyniki. - Wszyscy powinniśmy czuć się podbudowani faktem, że mamy dobry pakiet. Sądzę jednak, że nie pokazaliśmy jeszcze wszystkiego. Mam nadzieję, że w Chinach razem z Lewisem, będziemy mieli dobry wyścig - zakończył.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×