Timo Glock: Będziemy walczyć o punkty

Niemiecki kierowca podczas prezentacji nowego bolidu ekipy Virgin Racing w Londynie zapowiedział, że celem jego teamu jest walka o punkty w pierwszych wyścigach sezonu 2011.

Robert Chruściński
Robert Chruściński
28-letni Niemiec zdaje sobie sprawę z tego, że jego zespół był w minionym roku najsłabszy spośród wszystkich ekip startujących w Formule 1, jednak Virgin Racing w tym sezonie ma walczyć o punkty. - Chcemy zdobyć punkty w pierwszych wyścigach tegorocznego sezonu, a następnie pracować na kolejne. Jesteśmy już bardziej zorganizowani niż wcześniej. Mamy też więcej doświadczenia, więc wszystko jest na dobrej drodze. Timo Glock mimo wielkich ambicji nadal pozostaje realistą. - Oczywiście takie są cele. Musimy być realistami. W zeszłym roku mieliśmy 3-4 sekundy straty do reszty zespołów, więc wiadomo, że nie nadrobimy takiego dystansu w trakcie zimowej przerwy. Musimy walczyć, bardzo się starać i zobaczymy jakie będą efekty. Jestem zadowolony z postępów. Przez zimę wprowadziliśmy wiele poprawek i będziemy mocni w pierwszych wyścigach. W zeszłym roku walczyliśmy z problemami technicznymi. Teraz powinniśmy mieć mniej awaryjne auto - uważa niemiecki kierowca. Były zawodnik Toyoty jest zadowolony ze współpracy z Virgin Racing. - Chcę być częścią tego wielkiego projektu. Oczywiście mieliśmy trochę problemów zwłaszcza w trakcie pierwszych wyścigów. Jednak nie zawsze jest tak, że gdy przychodzisz do Formuły 1, to znajdujesz się na samym topie. Jesteśmy jednym zespołem i musimy stawać się coraz lepsi i w drugim naszym sezonie powinniśmy to udowodnić - zakończył.
Virgin Racing ma ambitne plany na nowy sezon
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×