GP Francji: Valentino Rossi królem Le Mans

Po trzytygodniowej przerwie wznowiona została walka o mistrzostwo świata Moto GP. Na francuskim torze Le Mans drugie z rzędu zwycięstwo w bieżącym sezonie odniósł lider klasyfikacji łącznej Grand Prix, Włoch Valentino Rossi, który najwyraźniej powraca do dawnej dyspozycji. W kategoriach 125cc i 250cc najlepsi byli odpowiednio Mike Di Meglio i Alex Debon.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Kwestia zwycięstwa w wyścigu w najbardziej prestiżowej kategorii Moto GP rozstrzygnięta została już po 1/3 dystansu, gdy od prowadzącej grupy oderwał się Rossi. Włoski motocyklista tradycyjnie słabo wystartował i początkowo plasował się na nieco dalszej pozycji, jednak szybko zdołał odrobić straty. Oprócz Rossiego w czołówce znaleźli się też Casey Stoner, Daniel Pedrosa, Colin Edwards i Nicky Hayden, który jako pierwszy z tej grupy zaczął odstawać i ostatecznie zajął dalsze miejsce.

Faworyci na pierwszych okrążeniach stoczyli ze sobą bardzo interesujący pojedynek i fani wyścigów motocyklowych mieli okazję obejrzeć liczne ataki. Największe emocje skończyły się jednak wraz z objęciem prowadzenia przez Rossiego, który zostawił rywali daleko za swoimi plecami i w pełni kontrolując sytuację odniósł 90. zwycięstwo w karierze. Włoch zrównał się tym samym w ilości wygranych z legendarnym Hiszpanem Angelem Nieto, wraz z którym po zakończeniu wyścigu w Le Mans wykonał rundę honorową.

Interesujący przebieg miała rywalizacja o pozostałe miejsca na podium. Do walczących ze sobą Stonera, Edwardsa i Pedrosy dołączył jadący z kontuzjowaną kostką tegoroczny debiutant w Moto GP Jorge Lorenzo i, jak się okazało, to właśnie on okazał się być najlepszym spośród tej grupy. Wielkiego pecha miał natomiast Stoner, któremu zdefektowała maszyna i przez to Australijczyk nie powiększył swojego dorobku punktowego. W klasyfikacji łącznej mistrzostw świata nowym liderem jest Rossi, który ma o trzy punkty więcej niż Lorenzo i Pedrosa.

Wiele emocji dostarczyły także rozegrane wcześniej dwa wyścigi motocykli o mniejszych pojemnościach silników. W klasie 125cc lunął deszcz i zgodnie z regulaminem zawody zostały przerwane. Po zmianie opon zawodnicy raz jeszcze ustawili się na starcie i mieli przed sobą niemalże sprinterski dystans pięciu okrążeń, gdyż właśnie tyle pozostało do rozegrania w chwili nasilenia się opadów. Wznowiona rywalizacja stała pod znakiem upadków liderów, gdyż z marzeniami o wygranej pożegnać się musieli najpierw Esteve Rabat, a następnie Gabor Talmacsi, obaj jadący wówczas na czele stawki. W tej sytuacji wygrana przypadła przedstawicielowi gospodarzy Mike'owi Di Meglio, który dwa okrążenia przed metą wyprzedził Bradleya Smitha i przy dopingu licznie zgromadzonej publiczności zwyciężył i objął prowadzenie w klasyfikacji łącznej mistrzostw świata.

Do niecodziennego wydarzenia doszło w klasie 250cc, gdzie najlepszy okazał się jeden z weteranów Alex Debon. Hiszpan w tej kategorii jeździ przez całą swoją długą karierę (rozpoczął ją dziesięć lat temu), jednak nigdy dotąd nie udało mu się zwyciężyć; co więcej, zaledwie raz (!) stał na podium. Nic więc dziwnego, że Debon na podium nie krył łez radości i długo fetował swój największy w karierze sukces. Hiszpan do wyścigu wystartował z pole position, początkowo utracił prowadzenie, jednak szybko odzyskał je, a następnie spokojnie powiększał przewagę, która ostatecznie wyniosła dziesięć sekund.

Kolejna runda mistrzostw świata rozegrana zostanie za dwa tygodnie we włoskim Mugello.

Wyniki:

Moto GP:
1.Valentino Rossi (Włochy) - 44:30,799
2.Jorge Lorenzo (Hiszpania) +4,997
3.Colin Edwards (USA) +6,805
4.Daniel Pedrosa (Hiszpania) +10,157
5.Chris Vermeulen (Australia) +21,762
6.Andrea Dovizioso (Włochy) +22,395
7.Loris Capirossi (Włochy) +27,806
8.Nicky Hayden (USA) +27,995
9.Randy De Puniet (Francja) +29,344
10.Shinya Nakano (Japonia) +30,822

250cc:
1.Alex Debon (Hiszpania) - 47:27,406
2.Davide Simoncelli (Włochy) +4,816
3.Mattia Pasini (Włochy) +4,998
4.Yuki Takahashi (Japonia) +5,770
5.Mika Kallio (Finlandia) +6,197
6.Manuel Poggiali (San Marino) +6,474
7.Hiroshi Aoyama (Japonia) +14,909
8.Julien Simon (Hiszpania) +17,526
9.Alex Espargaro (Hiszpania) +32,925
10.Hector Faubel (Hiszpania) +36,719

125cc:
1.Mike Di Meglio (Francja) - 10:08,574
2.Bradley Smith (Anglia) +0,800
3.Nico Terol (Hiszpania) +3,077
4.Pol Espargaro (Hiszpania) +10,407
5.Andrea Iannone (Włochy) +11,697
6.Stefan Bradl (Niemcy) +11,881
7.Lorenzo Zanetti (Włochy) +16,372
8.Joan Olive (Hiszpania) +16,545
9.Rafaelle De Rosa (Włochy) +19,163
10.Randy Krummenacher (Szwajcaria) +22,391

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×