Kubica narzeka na brudny tor

Ósme i dziesiąte miejsce zajmował Robert Kubica podczas treningów przed GP Singapuru. Nick Heidfeld był czternasty i czwarty. Obaj narzekali na niewielkie problemy z bolidem i brudny tor.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

Nick Heidfeld: Bardzo lubię ten tor, jazda tutaj to świetna zabawa, chociaż wciąż jest wyboisty i bardzo brudny. Myślę, że nasz występ nie wygląda najgorzej, chociaż mieliśmy wiele różnego rodzaju problemów podczas pierwszej sesji. Oprócz konieczności wymiany skrzyni biegów, także problemy z podłogą i ciśnieniem opon. Ale podczas drugiej sesji wiele rzeczy poszło dobrze. Zrobiłem najszybsze okrążenie dość wcześnie na nowym komplecie opon i prowadziłem przez dość długi okres czasu, aż kilku innych kierowców zrobiło swoje przejazdy pod koniec treningu.

Robert Kubica: Tor był dzisiaj bardzo brudny i przyczepność była bardzo słaba. Było wiele brudny na wyścigowej linii, szczególnie na początku dnia, ale podobnie było podczas drugiej sesji. Nawierzchnia jest lepsza niż rok temu, ale wciąż jest wyboista. Mieliśmy małe problemy na początku drugiej sesji z czujnikami skrzyni biegów, ale szybko zostało to naprawione i mogłem ukończyć swój program.

Willy Rampf (koordynator techniczny): Do Singapuru przywieźliśmy całościowy program rozwoju bolidu F1.09. Z punktu widzenia aerodynamiki obejmuje on nowe przednie skrzydło, głębiej podcięte boczne sekcje, rozwinięty podwójny dyfuzor i zmodyfikowane tylne skrzydło. A w dodatku, F1.09 ma również zupełnie nową, bardziej kompaktową skrzynię biegów. Dla kierowców to oczywiście duże wyzwanie dla kierowców, aby przyzwyczaić się do zmodyfikowanego samochodu. Zebraliśmy ważne wskazówki, ale nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być. Jeszcze wiele pracy przed nami. Jednakże to nic niezwykłego przy wprowadzaniu tak dużego pakietu zmian.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×