KSW 63. Niespodzianki nie było. Udany debiut mistrza Babilon MMA

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Paweł Pawlak (z lewej) w walce z Damianem Janikowskim
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Paweł Pawlak (z lewej) w walce z Damianem Janikowskim
zdjęcie autora artykułu

Paweł Pawlak (19-5-1) pokonał jednogłośnie na punkty Damiana Janikowskiego (6-4) na gali KSW 63 w Warszawie. Były mistrz Babilon MMA udanie zadebiutował w Konfrontacji Sztuk Walki, pokazując że należy do czołówki kategorii średniej w Polsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza runda wyrównana, z minimalnym wskazaniem na Pawlaka, który wydawał się wszechstronniejszym zawodnikiem. "Plastinho" dużo kopał, dobrze pracował na nogach, ale nie uniknął kilku mocnych ciosów ze strony Janikowskiego.

W drugiej rundzie Paweł Pawlak narzucał tempo i dyktował warunki w klatce. Reprezentant Octopusu Łódź był szybszy, ale nie uniknął błędu w końcówce i dał się sprowadzić do parteru. Ostatnie starcie miało podobny przebieg i po 15 minutach sędziowie nie mieli wątpliwości.

Jednogłośną decyzją sędziów Paweł Pawlak pokonał Damiana Janikowskiego. Dla byłego zawodnika UFC i mistrza Babilon MMA był to udany debiut w szeregach organizacji KSW.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk zmienia dyscyplinę? Pierwszy trening za nią

Z kolei brązowy medalista olimpijski w zapasach doznał czwartej porażki w MMA. Wcześniej pokonał Andreasa Gustafssona i Jasona Radcliffe'a.

Pawlak wygrał 19. walkę w zawodowej karierze. Łodzianin jest niepokonany od grudnia 2018 roku.

Galę KSW 63 można oglądać w systemie PPV na KSWTV.com, Polsat Box Go oraz w Polsat Box i sieciach kablowych w cenie 40 zł. W walce wieczoru Roberto Soldić zmierzy się z Patrikiem Kinclem o mistrzowski pas w kategorii półśredniej.

Zobacz także: To była egzekucja. Tak wyglądała ostatnia walka Roberto Soldicia w KSW [WIDEO] Kolejny hit w UFC! Pogromca McGregora z mistrzowską szansą

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
rafal333
5.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Janikowski dobry jest do freak fightów, z prawdziwymi zawodnikami nie istnieje.