W tym artykule dowiesz się o:
Po ogłoszeniu starcia Szostak - Kołecki w Internecie nie brakuje negatywnych komentarzy, w których deprecjonuje się byłego kulturystę i skazuje na sromotną porażkę z mistrzem olimpijskim w podnoszeniu ciężarów.
Klubowego kolegi z WCA Fight Team broni jednak Damian Janikowski, który doskonale wie, ile trudu w treningi wkłada Akop Szostak. Dlatego też utytułowany zapaśnik postanowił na Intagramie odpowiedzieć na nieprzychylne komentarze skierowane pod adresem byłego kulturysty.
"Mam gdzieś co mówicie i jak piszecie. To normalne, że trzymam kciuki za Akopa, bo to mój kolega. Po drugie jesteśmy z jednego klubu. Wy komentujący jesteście słabi, nie macie jaj. Hejterzy. Pierd*** tylko w Internecie. Kołecki biznesmen, wie jak zarobić kasę. Wygrywa walki, chwała mu za to" - napisał Janikowski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: współwłaściciel KSW powalczy z... Pudzianowskim?! Padła propozycja
Brązowy medalista olimpijski z Londynu sam miał okazję zmierzyć się z Szymonem Kołeckim w grudniu 2019 roku na KSW 52. Wówczas przegrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie.
Aktualnie Janikowski jest na fali dwóch wygranych i nie ukrywa, że liczy na drugie starcie z Kołeckim, choć według jego relacji druga strona nie wykazuje zainteresowania takim pojedynkiem.
"Taki kot sportowiec i wojownik, a ucieka od tematu rewanżu. Mniejsza o to. Akop jaki by nie był, podejmuje się walk. Trenuje mocno codziennie z najlepszymi w klubie pomimo wielu porażek i dyskryminacji. Ma jaja i też wie za co to robi. Mam nadzieję, że w końcu pokaże to co umie i nabije guza Szymonowi" - dodał Janikowski.
Czytaj także: Karolina Kowalkiewicz zawalczy na UFC 265! Znamy jej rywalkę KSW 62. Michał Michalski poznał rywala. Zwycięzca będzie blisko walki o pas
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
