MMA. "Wygrał z Najmanem i myślał, że pokonał mistrza świata". Okniński krytykuje Pudzianowskiego i Jurkowskiego
Mirosław Okniński w przeszłości współpracował z Mariuszem Pudzianowskim i Łukaszem Jurkowskim. O obu nie ma teraz dobrego zdania. Drugiemu z nich zarzuca, że jest zdrajcą.
Okniński nie ukrywa, że chciałby walki pomiędzy Kołeckim i Jurkowskim. - Uwielbiam patrzeć jak "Juras" jest bity - powiedział trener, który później nazwał Jurkowskiego "zdrajcą", "flagą", "chorągiewką", a nawet "damskim bokserem".
- Kiedyś zrobiłem pięć gal w miesiącu i sponsorzy mi nie zapłacili. Pierwszy ujawnił to Łukasz Jurkowski. To jest taki człowiek, który zawsze ci pomoże, gdy jesteś u góry. Jak lecisz na dno, to też ci pomoże: zepchnie cię ze schodów, balkonu, albo na ciebie doniesie - dodał Okniński.
ZOBACZ WIDEO: FEN 27. Adam Kowalski poobijany, ale szczęśliwy. "To była wojna, ale byłem na nią przygotowany"Trener MMA skrytykował także Pudzianowskiego, z którym pracował na początku kariery byłego strongmana w mieszanych sztukach walki. - Mariusz w pewnym okresie za dużo brał pewnych odżywek i mu odwalało. Jak ktoś za dużo czegoś weźmie, to może odlecieć. On nie panował. Wygrał z Najmanem i pomyślał, że wygrał z mistrzem świata i przestał trenować. Mariusz to jest złotówa i za kasę zrobiłby wszystko - stwierdził Okniński.
Zobacz także:
Boks. Mariusz Wach przyjął wyzwanie. "Czekamy na konkrety, dokumenty"
MMA. Mamed Chalidow i Borys Mańkowski najczęściej nagradzanymi zawodnikami w KSW