MMA. FEN 27. Mariusz Joniak - Oleksij Polisczuk. Decyzja sędziów w walce otwarcia

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / mariusz_joniakmma / Na zdjęciu: Mariusz Joniak
Instagram / mariusz_joniakmma / Na zdjęciu: Mariusz Joniak
zdjęcie autora artykułu

Mariusz Joniak (6-4) pokonał Oleksija Polisczuka (7-3) w walce otwarcia gali FEN 27 w szczecińskiej Netto Arenie. Ukraińcowi należą się słowa uznania, ponieważ pojedynek z Polakiem wziął w dosłownie ostatniej chwili.

Obaj zawodnicy o konfrontacji dowiedzieli się zaledwie dzień wcześniej. Mariusz Joniak pierwotnie miał zmierzyć się z Patrykiem Trytkiem. Kontuzja wykluczyła go jednak z udziału w gali, a w klatce ostatecznie stanął Oleksij Polisczuk.

FEN 27. Paweł Jóźwiak: Mam już cztery zaplanowane gale w 2020

Pierwsza i druga runda przebiegły na korzyść Polaka. Joniak świetnie kontrolował walkę zarówno w stójce, jak i parterze, jednak zawodnik z Ukrainy był niezwykle niebezpieczny na macie, gdzie kilkukrotnie próbował poddać reprezentanta Polski.

Ostatnie pięć minut nic nie zmieniło. Zwycięzcę musieli wyłonić sędziowie. Ci nie mieli wątpliwości. Jednogłośnie wskazali na 22-latka z Pieszyc.

MMA. UFC 246. Ujawniono zarobki McGregora, Cerrone i innych zawodników

Mariusz Joniak dopiero zadebiutował w Fight Exclusive Night, a pojedynek z Ukraińcem był dla niego największym wyzwaniem w dotychczasowej karierze. Oleksij Polisczuk musiał natomiast przerwać swoją serię pięciu zwycięstw z rzędu.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Trudne życie taekwondzisty. Aleksandra Kowalczuk: To było straszne

Źródło artykułu:
Czy podobała ci się walka otwarcia FEN 27?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)