Znamy powód zatrudnienia "Popka" w KSW. "Chcieliście cyrku, macie cyrk"

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News / ADAM JANKOWSKI /
East News / ADAM JANKOWSKI /
zdjęcie autora artykułu

Paweł Mikołajuw, znany szerzej jako "Popek", już 3 grudnia zadebiutuje w klatce KSW. Dlaczego najlepsza federacja MMA w Polsce zdecydowała się na zatrudnienie kontrowersyjnego rapera? Maciej Kawulski, współwłaściciel KSW, wyjaśnił całą sytuację.

Na konferencji prasowej przed galą KSW 37 w Krakowie padło wiele ciekawych zdań. Do zaczepek słownych doszło pomiędzy Mariuszem Pudzianowskim a "Popkiem", a Martin Lewandowski zapewnił, że zainteresowanie imprezą przerosło jego najśmielsze oczekiwania.

Jednym z kilku pytań, które padły podczas konferencji, dotyczyło powodu, dla którego federacja KSW zdecydowała się za zatrudnienie kontrowersyjnego rapera.

Maciej Kawulski nie miał wątpliwości, że ruch jego federacji był słuszny. - [color=#00000a]Chyba o to w tym chodzi, żeby sięgać po nowe pokłady widzów. Fan KSW jest już z nami po kilkanaście lat, niektórzy już mają wąsy, niektórym się już nawet nie chce oglądać telewizji, gadać z żoną, są już coraz starsi. Myślę, że sięganie po ludzi, którzy na co dzień elektryzują młodszą, popową scenę jest dobrym przepisem na to, aby gala się sprzedawała, a zawodnicy nie musieli jeść słomek ptysiowych - skomentował jeden z włodarzy federacji.

Wspomnienie o jedzeniu słomek ptysiowych to nawiązanie do niedawnej publikacji zapowiedzi PLMMA Championships, w której zawodnicy jedli produkty sponsora gali.

ZOBACZ WIDEO Jędrzejczyk ostro o Kowalkiewicz. Jest odpowiedź

Gala KSW 37 w Krakowie została określona "Cyrkiem bólu". Kawulski wyjaśnił również, skąd wziął się pomysł na taką nazwę: - Media raz co jakiś czas śmieją się z naszych poczynań, czas by choć raz uśmiechnąć się do nich. Puszczamy oko do wszystkich tych, którzy nazywają nasze gale cyrkiem na portalach społecznościowych. Chcieliście cyrku, macie cyrk!

Podczas KSW 37 dojdzie do trzech walk mistrzowskich, w których tytułów bronić będą Karol Bedorf, Borys Mańkowski i Artur Sowiński. W przedostatnim pojedynku wydarzenia w wadze ciężkiej rękawice skrzyżują Mariusz Pudzianowski i Paweł Mikołajuw, który znany jest również jako Paweł "Popek" Rak. [/color]

Źródło artykułu:
Czy popierasz zatrudnienie "Popka" w KSW?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (8)
avatar
undisputed
28.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ależ uśmiech KSW w naszą stronę hahaha. Cyrk był jest i będzie. My nie chcemy takiego cyrku, gdzie leją się ludzie co urodzili się z bombą w kołysce... My chcemy oglądać prawdziwych zawodników Czytaj całość
avatar
irek 84
28.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nowa konczita wurst...... brakuje tam tylko jarka i maciera w latexie ......  
avatar
korwin mykke 2
28.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zapowiada sie większy cyrk niż mecze legii  
avatar
Bartosz Biedroń
28.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hmmmmmm... ten ruch był bardzo przemyślany. Nie ważne, czy ludzie kochają Popka czy go nienawidzą, ale widownie to ten cyrk faktycznie przyciągnie. Idę o zakład, że to będzie najbardziej dochod Czytaj całość
Lekkoman Oko
28.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Wiadomo bedzie cyrk :D Przeciez popek to malpa