Wrócił w wielkim stylu do KSW! Polak nie krył wzruszenia

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu:  Michał Michalski
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Michał Michalski
zdjęcie autora artykułu

Michał Michalski (10-5) znakomicie zaprezentował się podczas KSW 80 w Lubinie. Zawodnik z Wrocławia wrócił do klatki po ponad 20 miesiącach przerwy i rozbił swojego rywala.

W tym artykule dowiesz się o:

Polak nie dał szans Erikasowi Golubovskisowi (8-2). Litwin jednak przyjął pojedynek na kilkadziesiąt godzin przed galą. Pierwotny rywal Michalskiego, Giorgi Kvelidze, poślizgnął się w saunie podczas zbijania wagi i doznał kontuzji pleców.

Pojedynek w kategorii średniej zakończył się po 2 minutach i 42 sekundach. Michalski szybko i efektownie sprowadził rywala do parteru, przeszedł do pozycji bocznej i mocnymi ciosami rozbijał twarz rywala, zmuszając sędziego do przerwania walki.

Michał Michalski nie krył wzruszenia po udanym powrocie do klatki KSW. W Lubinie dopingowała go znaczna grupa kibiców. Reprezentant Ankos MMA Poznań odniósł czwartą wygraną w szeregach Konfrontacji Sztuk Walki.

Gala KSW 80 trwa w Viaplay. W walce wieczoru Robert Ruchała zmierzy się z Lom-Alim Eskijewem o tymczasowy pas w kategorii piórkowej.

Czytaj więcej: Mistrz FEN wchodzi do gry o milion dolarów! Podpisał kontrakt KSW potwierdza! Mamy pierwszego bohatera gali na PGE Narodowym

ZOBACZ WIDEO: Niesamowity bój o pas. Cezary Oleksiejczuk skomentował walkę z Mansurem Abdurzakowem

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)