Mamy nowe informacje ws. ataku na Polaków w Serbii

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Martin Lewandowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Martin Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Nie dwaj, a trzej młodzi polscy zawodnicy MMA zostali ugodzeni nożem w Serbii, gdzie brali udział w mistrzostwach świata amatorów federacji IMMA. Nowe informacje w tej sprawie przekazał Martin Lewandowski.

Wcześniej media informowały, że dwóch Polaków zostało zaatakowanych w Serbii. Byli to Brajan Przysiwek i Mikołaj Andrzejczak, zawodnicy MMA, którzy przyjechali na mistrzostwa świata amatorów federacji IMMAF. W środę nad ranem zostali ugodzeni nożem przez grupę mężczyzn przed belgradzkim klubem "Stefan Braun".

Jeden z Polaków - 23-letni Brajan Przysiwek - został ugodzony w okolicy żeber. Z kolei 20-letni Mikołaj Andrzejczak został dźgnięty w okolicach uda. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Stało się to w okolicy, w której raczej nie dochodzi do podobnych sytuacji zbyt często (więcej TUTAJ). Niedaleko mieści się osiedle Beograd na Vodi, czyli nowo wybudowane luksusowe osiedle, mocne miejsce wśród bogatszych Serbów, a także hotel Hilton czy dworzec kolejowy. O szczegółach całej sprawy w oświadczeniu poinformował Martin Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO: Gorące komentarze w sieci po hicie KSW. Mamy odpowiedź Radka Paczuskiego

Szef stowarzyszenia MMA Polska wyjaśnił, że zawodnicy udali się do centrum Belgradu po aktywnościach sportowych i w swoim czasie prywatnym. Wcześniej zakończyli już zmagania w mistrzostwach. Tam zostali brutalnie zaatakowani przez nieznanych napastników.

"Jeden z polskich sportowców nie doznał żadnych obrażeń, a kolejnych dwóch, którzy zostali ugodzeni nożem, jest pod opieką wykwalifikowanej kadry medycznej. Ich rany zostały odpowiednio zaopatrzone, a życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo" - przekazał Lewandowski.

Dodał, że wyjaśnienie szczegółów zdarzenia oraz zabezpieczenie materiałów dowodowych jest aktualnie przedmiotem czynności prowadzonych przez lokalną policję, z którą zawodnicy i stowarzyszenie pozostajemy w stałym kontakcie.

"Wyłącznie przytomność zawodników i ich błyskawiczne reakcje zapobiegły znacznie gorszemu scenariuszowi wydarzeń. Bezwzględnie sprzeciwiamy się wszelkim aktom przemocy na jakimkolwiek tle, a agresja, która miała miejsce jest przykładem tchórzostwa" - dodał Lewandowski.

Czytaj także: Polski pięściarz usłyszał o planach Najmana. "Sufit na łeb się zwalił" Ostre spięcie bokserów w kinie. Do sieci wyciekło nagranie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (13)
avatar
Grzegorz_Braun
17.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szczęść Boże! Chciałbym stanowczo się odciąć od insynuacji, że jakoby jestem współwłaścicielem tegoż klubu  . Zbieżność nazwisk przypadkowa. Z Bogiem!  
avatar
Władysław Brodziak
17.02.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Serbski szowinizm i to,że jesteśmy przeciwni wojnie pucina (a oni są jego wielbicielami) dał znać o sobie!  
avatar
Ires
17.02.2023
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Być może kozaczyli i dostali bęcki. Coś nie chce mi się wierzyć że tak bez powodu zostali upokorzeni.  
avatar
12 min
17.02.2023
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
Zgadzam się z tym że przecenili swoje siły,myśleli że,,wackiem"świat przewrócą a okazało że są cienkie bolki,okazuje się też przy okazji jak Polaków szanują w innych krajach za wyrazy bezg Czytaj całość
avatar
mumin213
17.02.2023
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Uwaga! Użyto określenia „sportowcy”. Tylko nieziemskie wyszkolenie ninja uchroniło brajanka i jego fumfli od bardziej dotkliwych razów. Ci nieprzeciętni wojownicy przekonali się na własnej skór Czytaj całość