Znokautował rywala, a potem wyzwał do walki Soldicia. "Zróbmy to"

Kadestam potrzebował jedynie 57 sekund, aby znokautować Mołdawianina. Brutalny prawy podbródkowym powalił przeciwnika na matę.

Szwed to król nokautu. "Bandyta" wygrał dzięki sile swoich ciosów aż 12 z 14 walk. 31-latek jest weteranem organizacji ONE Championship, w której rywalizuje już od 2017 roku.

Po szybkiej i efektownej wygranej Zebaztian Kadestam wyzwał do walki nowy nabytek azjatyckiej organizacji, Roberto Soldicia. "Słyszałem, że zakontraktowali potwora. Ja uwielbiam walczyć z potworami. Roberto Soldić, zróbmy to!" - powiedział Szwed.

ZOBACZ WIDEO: Ukrainiec pobił historyczny rekord. Po walce przemówił po polsku

Na odpowiedź "Robocopa" nie trzeba było długo czekać. Były, podwójny mistrz KSW podczas gali w Singapurze został przedstawiony kibicom i od razu odniósł się do wyzwania rzuconego mu przez Szweda.

- Akceptuję wyzwanie, zróbmy to! Jestem gotowy. To dobrze, że niektórzy sami wyzywają mnie do walki. Jestem super zmotywowany - powiedział Soldić.

Zobacz nokaut w wykonaniu Zebaztiana Kadestama:

Czytaj także: Co za seria Polaka! Pokonał byłego mistrza Mateusz Gamrot czy Beneil Dariush? Bukmacherzy wskazali faworyta