Co za cios! Ciężki nokaut w walce wieczoru KSW 72

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter /  / Tomasz Romanowski znokautował Andrzeja Grzebyka w walce wieczoru KSW 72
Twitter / / Tomasz Romanowski znokautował Andrzeja Grzebyka w walce wieczoru KSW 72
zdjęcie autora artykułu

Tomasz Romanowski (16-8) narozrabiał na ważeniu przed KSW 72, znacznie przekraczając limit kategorii półśredniej. "Tommy" jednak znakomicie zaprezentował się w walce wieczoru gali w Kielcach i szybko zakończył pojedynek z Andrzejem Grzebykiem (18-6).

W tym artykule dowiesz się o:

Starcie od początku toczyło się wyłącznie w stójce. Obaj bohaterowie głównej walki KSW 72 nie stronili od wymian ciosów i kopnięci, ale w nich szybszy wydawał się Romanowski.

Zawodnik ze Stargardu wreszcie trafił czysto Grzebyka lewym sierpowym, a ten padł na matę klatki. Kanonada ciosów w parterze zmusiła sędziego do przerwania pojedynku.

Tomasz Romanowski odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu w KSW. "Tommy" może jednak nie otrzymać mistrzowskiej szansy z racji problemów z robieniem wagi.

Andrzej Grzebyk to były podwójny mistrz FEN w dwóch kategoriach wagowych. W starciu z Romanowskim był stawiany w roli faworyta. W Kielcach doznał szóstej porażki w zawodowej karierze. W lutym zastopował go Adrian Bartosiński.

Czytaj także: Co za seria Polaka! Pokonał byłego mistrza Mateusz Gamrot czy Beneil Dariush? Bukmacherzy wskazali faworyta

ZOBACZ WIDEO: Dyrektor KSW o gali w Kielcach i hicie "Pudzian" - Chalidow. Kaczmarczyk wbija szpilki Śmiełowskiemu

Źródło artykułu:
Komentarze (0)