IO gr. A: Pomocna dłoń Australijczyków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bułgarzy mieli problemy, by pokonać Australijczyków. Jednak w wyjściu z opałów w każdym secie pomagali im Aussies, którzy po drugich przerwach technicznych popełniali bardzo dużo błędów własnych.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek meczu był bardzo wyrównany, ale po pierwszej przerwie technicznej to Australijczycy objęli dwupunktowe prowadzenie, które po autowym ataku Thomasa Edgara musieli oddać rywalom (16:17). W tym momencie zaczęły się ich problemy, doświadczenie i umiejętności były bowiem po stronie Bułgarów, którzy kończyli sytuacyjne i trudne akcje, czego nie potrafili zrobić Australijczycy. Mimo porażki w premierowej odsłonie, następną rozpoczęli z wysokiego C, bo od prowadzenia 5:0. Ich przewaga wynosiła już nawet siedem punktów, ale rywale zaczęli gonitwę i z ciężko wypracowanego prowadzenia nie zostało nic (14:14). Błędy własne podopiecznych Jona Uriarte przyczyniły się do przegrania przez nich seta na własne życzenie - w tej odsłonie popełnili ich aż 11, a Bułgarzy tylko 3.

Aussies znów rozpoczęli dobrze, tym razem ich przewaga wynosiła pięć punktów. W kluczowym momencie, czyli po drugiej przerwie technicznej, znowu Bułgarzy byli lepsi, gdyż wykorzystywali swoje szanse, a w szeregach ich rywali uwidaczniały się ich umiejętności. Przy piłkach meczowych górę wziął charakter i waleczność Australijczyków, którzy zdołali trochę zniwelować straty przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Bułgarzy zwyciężyli w trzech odsłonach, ale za każdym razem byli w opałach, z których wychodzili dzięki mobilizacji, ale również prostym błędom rywali (Australijczycy popełnili ich 23).

W przegranej ekipie liderem był Edgar (zdobywca 18 punktów), który znaczące wsparcie miał tylko ze strony Igora Yudina (12 punktów). Natomiast w bułgarskiej drużynie niezbyt dobrze zaprezentowali się obaj atakujący Cwetan Sokołow i Wladimir Nikołow, więc ciężar zdobywania punktów wziął na swoje barki Todor Aleksiew (16 "oczek").

Australia - Bułgaria 0:3 (23:25, 21:25, 22:25)

Australia: Zingel, Passier, Yudin, Peacock, White, Edgar, Tutton (libero) oraz Roberts, Sukoczew.

Bułgaria: G. Bratojew, Skrimow, Josifow, Aleksiew, N. Nikołow, Sokołow, Salparow (libero) oraz Penczew, W. Nikołow, Dimitrow.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
MDmaster1212
2.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jasny gwint, taka Bułgaria i 9 punktów, niech Włochy im dokopią!