Tokio 2020. Jest nadzieja na porozumienie Tomasza Lewandowskiego z PZLA. Kluczowe trzy najbliższe dni
Marcin Lewandowski i Adam Kszczot wciąż pozostają bez trenera. Pojawił się jednak cień szansy, że Tomasz Lewandowski dojdzie do porozumienia z PZLA i będzie mógł wrócić do pracy ze swoimi podopiecznymi.
Okazuje się, że negocjacje wciąż trwają. Niewykluczone, że obie strony jednak dojdą jeszcze do porozumienia. Kluczowym dniem mają być najbliższe dni.
- Na ten moment jestem bez trenera, choć spotykam się nadal z bratem. Sytuacja będzie o wiele jaśniejsza dopiero w piątek - powiedział Marcin Lewandowski w rozmowie z tvpsport.pl.
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot o problemach Macieja Kota. "Coś złego się dzieje w sferze mentalnej. Musi wyluzować"- Ostatnie dni mojego treningu były dość dziwne. Trzy tygodnie ćwiczyłem sam, na własnych planach. Nie mam pojęcia, co mnie czeka, mimo że jestem bardzo doświadczonym zawodnikiem - dodał polski biegacz.
Choć początkowo przekonywano, że w tej sprawie niczego nie da się już zrobić, to pojawił się niewielki promyk nadziei, że Tomasz Lewandowski ponownie będzie mogł trenować swojego brata Marcina oraz Adama Kszczota.
Czytaj także:
- Anita Włodarczyk lekkoatletką dekady według prestiżowego magazynu
- Bardzo dobra postawa Polaków na bieżni. Wyciszkiewicz-Zawadzka najlepsza w Erfurcie