Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019. Finał poza zasięgiem. Ambitna walka Joanny Linkiewicz

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Action Foto Sport/NurPhoto / Na zdjęciu: Joanna Linkiewicz
Getty Images / Action Foto Sport/NurPhoto / Na zdjęciu: Joanna Linkiewicz
zdjęcie autora artykułu

Najlepszy wynik w tym sezonie nie dał Joannie Linkiewicz miejsca w finale 400 m przez płotki. Polka zostawiła po sobie dobre wrażenie.

W tym artykule dowiesz się o:

Patrząc na rekordy życiowe i tegoroczne wyniki, Joanna Linkiewicz miała iluzoryczne szanse na awans, najlepsze na świecie biegają około sekundę szybciej. Tak też było w półfinale, ale Polka do ostatnich metrów próbowała walczyć o czwartą lokatę w swoim biegu.

ZOBACZ: Mistrzyni Europy o krok od odpadnięcia

Linkiewicz "wykręciła" niezły czas - 55,38 s, tylko nieznacznie gorszy od rekordu życiowego (najlepszy od 2016 roku). Wpadając na ostatnią prostą, zajmowała przedostatnią lokatę, ale zdołała się jeszcze przesunąć do przodu, na szóstą lokatę. Czwarte miejsce przegrała o setne części sekundy.

Są jednak dobre wiadomości. Występ w półfinale i dobry czas zapewnił Linkiewicz prawo udziału w igrzyskach olimpijskich w Tokio. ZOBACZ: Nowa gwiazda sprintu wygrała w Doha

ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Iga Baumgart-Witan: Ten wynik to coś niewyobrażalnego!

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
panda25
3.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ano właśnie, szkoda że udane przecież występy naszych zawodników/zawodniczek trochę giną w zalewie informacji o medalu... :-) Czytaj całość