Nie otrzymał powołania na MŚ, więc pobił trenera! Skandal z udziałem mistrza Afryki
Olimpijczyk z Rio de Janeiro, etiopski biegacz Chala Beyo, wpadł w szał, kiedy dowiedział się, że nie wystąpi ma MŚ w Londynie. Swoją złość wyładował na trenerze, który leży teraz w szpitalu.
- 21-letni Chala Beyo uderzył pięścią trenera Yohannesa Mohammeda, kiedy ten ogłaszał skład na MŚ w Londynie - powiedział mediom działacz.
Ethiopia's Chala Beyo receives two-year ban after attacking coach: https://t.co/vMEP27NURe pic.twitter.com/vw8Ckh0wO6
— FloTrack (@FloTrack) 27 lipca 2017
Olimpijczyk z Rio de Janeiro stał się agresywny, kiedy okazało się, że nie znalazł on uznania w oczach szkoleniowca i nie wystąpi na czempionacie w stolicy Wielkiej Brytanii (w dniach 4-13 sierpnia).
Swoją złość biegacz rozładował, powalając na ziemię trenera, który z urazem oka został odwieziony do szpitala. - Teraz Beyo jest poszukiwany przez policję. Federacja podjęła decyzję o dwuletniej dyskwalifikacji biegacza - ogłosił Bisrat.
Rzecznik federacji z Etiopii podkreślił, że incydent mógł zakończyć się jednak o wiele gorzej dla Mohammeda. Podczas ostrej wymiany zdań ze szkoleniowcem, Beyo trzymał bowiem w ręce kamień. Na szczęście, ostatecznie nie użył go.
ZOBACZ WIDEO Iga Baumgart w nowej roli. Piotr Małachowski pod gradobiciem pytań