Lekkoatletyczne ME: Udane zgrupowanie 400-metrowców w Zakopanem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Było to udane zgrupowanie przed wylotem do Barcelony na 20. mistrzostwa Europy - ocenił trener kadry czterystumetrowców Józef Lisowski. Pięciu lekkkoatletów przez dziesięć dni szlifowało formę w Zakopanem.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod Tarty przyjechało pięciu z sześciu zawodników powołanych do reprezentacji Polski: mistrz kraju Marcin Marciniszyn, Piotr Klimczak, Daniel Dąbrowski(wszyscy WKS Śląsk Wrocław), Jan Ciepiela (AZS AWF Kraków) i Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław).

- Nie było z nami Kacpra Kozłowskiego (AZS UWM Olsztyn), który ćwiczył w Spale - wyjaśnił drugi trener kadry Andrzej Śrutowski.

Jak powiedział, pobyt pod Tatrami był ostatnim szlifem formy przed mistrzostwami Europy (27 lipca - 1 sierpnia).

- Były pewne elementy szybkościowe, ale więcej pracy mieli fizjoterapeuta Piotr Borusiewicz i psycholog Krzysztof Kałużny. Najważniejsze zadanie na tym etapie to upewnienie zawodników, że mogą biegać na wysokim poziomie i osiągać dobre wyniki - podkreślił szkoleniowiec.

Nadmienił, że po ostanich startach i sprawdzianach widoczna jest zwyżka formy.

- Istotne jest też, że ominęły nas kontuzje. Trójka: Marciniszyn, Kozłowski i Klimczak we wtorek rozpocznie eliminacyjne biegi indywidualne, a w sztafetach powalczymy w sobotę - dodał Śrutowski.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)